czwartek, 3 kwietnia 2014

ZNAMY JUŻ WYNIKI  PIERWSZYCH SPOTKAŃ ĆWIERĆFINAŁOWYCH LIGI EUROPY  
OTO ONE ....






Skromne zwycięstwo Benfiki ....
Przed pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniem między AZ Alkmaar a Benfiką Lizbona faworyt mógł być tylko jeden. Był nim oczywiście finalista ostatniej edycji Ligi Europy, czyli podopieczni Jorge Jesusa. Mimo że holenderska drużyna nie poniosła żadnej porażki w tych rozgrywkach, trzeba mieć na uwadze fakt, że do tej pory mierzyła się raczej z rywalami średniej klasy. Wystarczy wspomnieć, że w 1/8 finału wyeliminowali pogrążone w kryzysie Anży Machaczkała.
Benfica Lizbona

Liga Europy w obecnym sezonie pokazuje, że potrafi dostarczać kibicom masy emocji. Mimo tego, że prestiż tych rozgrywek nie jest tak wysoki jak Ligi Mistrzów, to jednak z całą pewnością zasługują na uwagę.W pierwszych meczach 1/4 finału spotkały się zespoły, których rywalizacja gwarantuje bardzo dobry poziom widowiska. Największym hitem tego etapu było starcie FC Porto z FC Sevillą.Piłkarze Porto na krajowym podwórku spisują się poniżej oczekiwań (dopiero trzecie miejsce w ekstraklasie, 15 punktów straty do prowadzącej Benfiki), ale w Lidze Europejskiej grają świetnie.

Liga Europy: skromna wygrana Juventusu, Basel blisko półfinału
Alex Sandro z Porto walczy z Coke z Sevilli .
Piłkarze
Piłkarze Porto tuż po strzeleniu bramki.
Gospodarze z Porto wygrali, jednak wynik 1:0 nie przesądza jeszcze ich awansu do półfinału, szczególnie, że w poprzedniej rundzie hiszpański zespół pokazał, że potrafi odrabiać straty.Bramkę uzyskał w 31. minucie francuski obrońca Eliaquim Mangala. To trzecie trafienie w LE 22-letniego piłkarza, który znajduje się na liście życzeń kilku europejskich potentatów.Gospodarze kończyli w dziesiątkę, gdyż w 87. minucie po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej, kartce boisko musiał opuścić Brazylijczyk Fernando.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz