ZWYCIĘSTWO PO HEROICZNYM BOJU W SULEJÓWKU !!!
VICTORIA SULEJÓWEK_SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC
Bramki : Krystosiak 51'(rzut karny) – Miller 22', Czarnecki 45'
Żółte kartki: Krystosiak, Romanov, Iwanicki oraz Kalbarczyk, Suwara, Miller
Czerwona kartka: Kalbarczyk [Szydłowianka, 56′ za drugą żółtą]
Victoria: Mariak – Hrynkiewicz, Krystosiak, Żurawski (46′ Rogowski, 72′ Dylewski), Skrzyński – Romanov, Iwanicki, Blicharz (46′ Pękala), Kopeć (64′ Horna) – Eibl, Jakóbczak.
Szydłowianka: Wieczorek – Suwara, M. Kobylarczyk, Kowalczyk, Łaciak – Kalbarczyk, Czarnota (87′ Biela), Zagórski, Drożdżał, Miller (82′ Szyszka) – Czarnecki (90′ P. Kobylarczyk)
Trudne zadanie czekało dziś naszych piłkarzy w Sulejówku bowiem gospodarzą punkty potrzebne były jak tlen. Po słabym spotkaniu przed tygodniem można było spodziewać się wszystkiego .Początek spotkania należy do nas już pierwsza groźnie wyglądająca akcja mogła zakończyć się bramką po zagraniu w pole karne piłki przez Milera , Czarnecki źle przyjmuje piłkę i wszystko wyjaśniają obrońcy gospodarzy po kliku minutach kolejna szansa Czarnecki wycofuje do Kalbarczyka, ale ten nieczysto trafia w piłkę i gola nadal nie ma .Do ataku zrywają się gospodarze bierność naszych nikt nie przeszkadza Jakóbczakowi, który znajduje się oko w oko z Wieczorkiem, ale uderzył wprost w naszego bramkarza...tak więc pierwsze koty za płoty rzec można .Po pierwszych szarżach spotkanie się uspokaja ale do czasu piłkarze złapali trochę oddechu i ponownie ruszają na rywala 22 minuta spotkania i mamy wreszcie pierwszą bramkę 22′ Tomasz Zagórski podaje w tempo do Błażeja Millera, a ten lobuje bramkarza. 0:1 dla nas ..co na to gospodarze a no szybko chcą to odrobić ale grają zbyt chaotycznie i nic z tego .Co nie udaje się im mogło udać się nam w 29 minucie spotkania okazja była ku temu wyborna Kalbarczyk mija Krystosiaka , ale ten zagarnia piłkę ręką. Rzut karny!!! Do piłki podchodzi Czarnecki uderza po ziemi w prawy róg, ale broni Mariak...jakaż szkoda ...mogło być pozamiatane a tak to rywal miał wynik na kontakcie .Nie załamujemy jednak rąk tylko dalej gramy swoje .Gospodarze coraz groźniejsi ale my uważnie w obronie . Do końca pierwszej połowy już nie wiele czasu zapowiadało się na skromne prowadzenie naszej drużyny ale w ostatniej minucie pierwszej część strzelamy bramkę do szatni 2-0 strzelcem gola Kamil Czarnecki zabiera on wślizgiem piłkę bramkarzowi gospodarzy Mariakowi i pakuje piłkę do pustej bramki .Cudowne zakończenie tej części spotkania .Sytuacja dla gospodarzy coraz trudniejsza .Trener gospodarzy przyszykował dwie zmiany i od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Pękala w miejsce Blicharza oraz Rogowski za Żurawskiego to spowodowało trochę zamieszania i goście w końcu zdobywają bramkę w 51 minucie niefortunna interwencja Michała Kowalczyka blokuje on strzał ręką. Karny dla gospodarzy. Wieczorek wyczuwa intencje Krystosiaka ale nie zdołał obronić strzału...i znów różnica jednej bramki .Jak by mało było tego to w 56 minucie spotkania nasz młody pomocnik Brajan Kalbarczyk łapie drugą żółtą kartkę i gramy o jednego mniej ,zaczynają się mega schody ,ale kolejne minuty to kolejne szanse dla naszego zespołu ...w 63' dobra akcja Czarneckiego, odegranie do Zagórskiego, ale strzał naszego pomocnika broni Mariak...65′ kolejna świetna okazja Zagórskiego po podaniu Czarneckiego, znowu interweniuje Mariak ...szkoda że nic nie wpadło bo było by mniej nerwowo a tak to nadal gospodarze wietrzyli swoją szansę na doprowadzenie do remisu najlepszą sytuację mają w doliczonym już czasie gry ,Romanov po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderza nad bramką! sędzia kończy spotkanie a w naszym obozie szaleństwo .WYGRYWAMY TO SPOTKANIE I TO GRAJĄC W DZIESIĘCIU !!! SZACUN PANOWIE !!!BYŁO SZALENIE TRUDNO ALE DALIŚCIE RADĘ !!! DZIĘKI WIELKIE !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz