REMIS NA TRUDNYM TERENIE W WARCE !!!
Do przerwy wynik 1-0
Bramki: Rafał Gwara 35' - Jakub Rogala 58'
SZYDŁOWIANKA: Karol Czyż- Arkadiusz Siwak, Daniel Grymuła, Adrian Woźniak - Jaroslav Moroz, Cezary Śledź, Wiktor Sadza (75' Piotr Chwaliński),Jakub Łęcki, Patryk Bilski - Krzysztof Jankowski(46' Jakub Rogala), Kamil Mosiołek
Miejsce w ligowej tabeli wyraźnie wskazywało faworyta tego spotkania .Drużyna gospodarzy zajmuje wysokie czwarte miejsce i bije się o awans do IV ligi .Dziś jednak nasi tanio skóry nie oddali a optymizm brał się z tego że dużo lepiej jeśli chodzi o wyniki prezentujemy się w spotkaniach wyjazdowych . Do Warki udaliśmy się w mocno okrojonym składzie a trener miał ograniczone pole manewru urazy wykluczyły Michała Watraka (ma złamane dwa żebra) Krzysztof Chatys ma problemy z pachwiną a Damian Szewczyk ma żółtaczkę , ale kłopoty wyraźnie mobilizują naszych .Punktualnie o 17:30 zaczynamy sędzia główny Michał Posuniak gwiżdże po raz pierwszy dając znak do rozpoczęcia , na liniach pomagali mu panowie Wnuk i Aleksandrowicz .Pierwsze minuty to optyczna przewaga gospodarzy którzy to chcieli szybko zaskoczyć naszych. My czujnie w obronie z mozołem budowaliśmy swoje akcje jednak brakowało tego ostatniego podania , bądź dobrze nasze zamiary rozczytywał rywal .Z minuty na minutę rosła jednak przewaga gospodarzy a ich akcje były coraz groźniejsze. Dzielnie się trzymaliśmy ale do czasu bowiem w 35 minucie zrobiło się 1-0 bramka Rafała Gwary który zdobył bramkę w zamieszaniu w naszym polu karnym , nie podłamało to naszych którzy to szybko starali się odpowiedzieć rywalowi ale w pierwszej połowie to się nie udaje .Do przerwy wynik 1-0 dla gospodarzy. Na drugie 45 minut wychodzimy mega zmotywowani i po kilku minutach za sprawą dobrego dogrania piłki przez Patryka Bilskiego ( wrzutka na głowę do Kuby Rogali a ten strzela nie do obrony i doprowadzamy do remisu 1-1 ) .Do końca jeszcze sporo czasu i mogliśmy walczyć o całą pulę w 68 minucie Kamil Mosiołek miał doskonałą okazję ale jego strzał trafił w słupek .Obie strony zawodziła skuteczność która była dziś grzechem głównym .Wynik remisowy wydaje się być sprawiedliwy a każdy punkt jest dla naszej ekipy na wagę złota .Mecz z Centrum Radom na prośbę gości przełożony na 23.05.2018. Teraz przed nimi mecz z Zamłyniem Radom na wyjeździe i tego złota w postaci punktów oby przybyło jak najwięcej mecz w sobotę 28.04 o godzinie 15:00 stadion przy ulicy 11 listopada 27 .Powodzenia !!!
Były kartki?
OdpowiedzUsuń