U-17 również grają spotkania w radomskiej I Lidze ...
To trzecia kolejka tych rozgrywek ...oto relacja z wyjazdu naszego zespołu do JASTRZĘBI
Akcja 97′ Jastrzębia – Szydłowianka 97′ Szydłowiec
6 : 4 ( 4 : 2 )
Bramki dla nas - Osobiński (27.), Stępień (29.), Koniarczyk (50.), Nowak (55.)
Szydłowianka; Kołodziejski – Szymański, Grzybowski, Erbel, Zawadzki (23′ Ziętkowski), Osobiński, Koniarczyk, Stępień, Niewadzisz, Król, Nowak ...
Dzisiejszy mecz w którym mierzyliśmy się z Akcją I Jastrzębia zakończył się wygraną gospodarzy i hokejowym wynikiem 6:4. Mecz był bardzo ciekawy i obie drużyny grały bardzo ofensywnie. Ten mecz zaliczamy do słabszych w naszym wykonaniu, kolejna szansa na zrehabilitowanie się za tydzień ze Startem Radom, obecnym liderem w naszej lidze. Mamy nadzieję że podniesiemy się po porażkach i w końcu uda nam się wygrać Szydłowianka . Początek pierwszej połowy to zdecydowana przewaga Akcji, która już po 17 minutach gry prowadziła 2:0. W 23 min na boisku pojawił się Ziętkowski za Zawadzkiego ( nabawił się urazu kolana) i obraz gry się zmienił. Nowak po indywidualnej akcji wysuwa Osobińskiemu a ten się nie myli i mamy 2:1. Chwile po tym Koniarczyk zagrywa prostopadłą piłkę na Stępnia, który powalczył z trzema obrońcami i nie daje szans bramkarzowi 2:2. Do końca połowy to gospodarze mieli przewagę i Kołodziejski był w konkretnych tarapatach, czego skutkiem są kolejne dwie stracone bramki. Wynikiem 4:2 zakończyła się pierwsza odsłona tego spotkania.Pierwsze 20 min drugiej części to zdecydowana dominacja naszych graczy, gospodarze nie wychodzili z własnej połowy i cały czas czaili się na kontry, ale genialnie spisywał się Grzybowski. W 50 minucie rzut rożny dla nas, Ziętkowski kapitalnie wrzuca w pole karne na czwarty metr, gdzie Koniarczyk pakuje piłkę głową do siatki. Pięć minut później ta sama sytuacja – dośrodkowanie Kamila i Nowak zdobywa bramkę na 4:4. Przy takim stanie zaczęliśmy bardziej naciskać, trener Koniarczyk zmienił formację i graliśmy trzema obrońca oraz trzema napastnikami. Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasy gry Ziętkowski znalazł się w sytuacji „sam na sam” ,niestety zmarnował tą okazję do zdobycia prowadzenia, a jak to jest w futbolu ” niewykorzystane sytuacje lubią się mścić” – szybka kontra gości i przegrywamy 5:4, chwile potem kolejną kontrę wykorzystali gospodarze 6:4.
Dzisiejszy mecz w którym mierzyliśmy się z Akcją I Jastrzębia zakończył się wygraną gospodarzy i hokejowym wynikiem 6:4. Mecz był bardzo ciekawy i obie drużyny grały bardzo ofensywnie. Ten mecz zaliczamy do słabszych w naszym wykonaniu, kolejna szansa na zrehabilitowanie się za tydzień ze Startem Radom, obecnym liderem w naszej lidze. Mamy nadzieję że podniesiemy się po porażkach i w końcu uda nam się wygrać Szydłowianka . Początek pierwszej połowy to zdecydowana przewaga Akcji, która już po 17 minutach gry prowadziła 2:0. W 23 min na boisku pojawił się Ziętkowski za Zawadzkiego ( nabawił się urazu kolana) i obraz gry się zmienił. Nowak po indywidualnej akcji wysuwa Osobińskiemu a ten się nie myli i mamy 2:1. Chwile po tym Koniarczyk zagrywa prostopadłą piłkę na Stępnia, który powalczył z trzema obrońcami i nie daje szans bramkarzowi 2:2. Do końca połowy to gospodarze mieli przewagę i Kołodziejski był w konkretnych tarapatach, czego skutkiem są kolejne dwie stracone bramki. Wynikiem 4:2 zakończyła się pierwsza odsłona tego spotkania.Pierwsze 20 min drugiej części to zdecydowana dominacja naszych graczy, gospodarze nie wychodzili z własnej połowy i cały czas czaili się na kontry, ale genialnie spisywał się Grzybowski. W 50 minucie rzut rożny dla nas, Ziętkowski kapitalnie wrzuca w pole karne na czwarty metr, gdzie Koniarczyk pakuje piłkę głową do siatki. Pięć minut później ta sama sytuacja – dośrodkowanie Kamila i Nowak zdobywa bramkę na 4:4. Przy takim stanie zaczęliśmy bardziej naciskać, trener Koniarczyk zmienił formację i graliśmy trzema obrońca oraz trzema napastnikami. Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasy gry Ziętkowski znalazł się w sytuacji „sam na sam” ,niestety zmarnował tą okazję do zdobycia prowadzenia, a jak to jest w futbolu ” niewykorzystane sytuacje lubią się mścić” – szybka kontra gości i przegrywamy 5:4, chwile potem kolejną kontrę wykorzystali gospodarze 6:4.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz