poniedziałek, 21 października 2013

Czternasta kolejka przyniosła parę niespodzianek. Pierwsza już w sobotę o 11: Ładom udało się zremisować z rozpędzonym Orłem i w ten sposób przerwały serię siedmiu porażek z rzędu. Jeszcze większą sensację sprawił stołeczny Drukarz pokonując lidera z Siedlec 3:0. Potknięcie rezerw Pogoni wykorzystało Mazowsze, które bramkę na wagę zwycięstwa z Victorią zdobyło w 93 minucie gry z rzutu karnego. Prawdziwy festiwal strzelecki oglądali kibice w Ożarowie, gdzie Ożarowianka po bramce w doliczonym czasie gry zremisowała ze Spartą 4:4. W niedziele serii meczów bez wygranej na wyjeździe nie przełamała Energia, ulegając Wildze w Garwolinie 0:1.
UKS ŁADY - ORZEŁ WIERZBICA 0:0

Sebastian Stąpór  mądrze kierował  poczynaniami  swoich młodszych kolegów na boisku  i punkt zdobyty w Raszynie  ma dla jego zespołu  znaczenie niemałe bowiem  Orzeł na wyjeździe nie gra  spotkań na wysokim poziomie … każdy punkt ma kolosalne znaczenie…..gospodarze  postawili poprzeczkę wysoko bo sami przecież  potrzebują zdobyć  tych punktów sporo….by zapewnić sobie ligowy byt na  następny sezon…..więc ostro i z ogromnym animuszem  starali się w tym meczu bardzo…a że i Orzeł też komplet chciał zgarnąć dla siebie więc kibice obejrzeli emocjonujące spotkanie…..

a na dalszym planie  z opaską kapitana ….mamy Czarneckiego

OSKAR PRZYSUCHA - ZNICZ II PRUSZKÓW 4:0 (2:0)
Bramki: M. Gil (21.), Książek (36.), P. Maciejczak (50.), Sapieja (90 - karny)

Nieźle zaprezentował się Oskar w meczu ze Zniczem II Pruszków odnosząc okazałe zwycięstwo które nawet przez moment niebyło zagrożone. Spotkanie to z tych które koniecznie musiał wygrać Oskar, zważywszy na fakt że za tydzień czeka ich niezła przeprawa w meczu z naszą drużyną w Szydłowcu….a co do ekipy gości to wydaje się ona poważnym kandydatem do spadku z ligi ale zapewne przyjdzie pomoc z kadry pierwszej drużyny jak to miało miejsce w ubiegłym sezonie ….czy tylko efekt będzie taki sam przekonamy się niebawem…
MAZOWSZE GRÓJEC - VICTORIA SULEJÓWEK 1:0 (0:0)
Bramki: Złoch (90. - karny)
Po raz kolejny Mazowsze pokazało że gra zawsze do końca o korzystny wynik…i trzy punkty w tym meczu łatwo im nieprzyszły bo Victoria wyjątkowo w tym sezonie okazuje się  ze szczęścia to niema za wiele ,bodaj to już jej czwarte spotkanie gdzie w końcowych minutach traci bramkę i przegrywa spotkania. Mazowsze ponownie zasiada w fotelu wicelidera po tym jak Ożarowianka tylko i może aż zremisowała z drużyną Sparty Jazgarzew na własnym stadionie 4-4. Teraz przed Mazowszem za tydzień mecz prawdy w Siedlcach ….Lider kontra wicelider ….będzie ciekawie …czy podtrzymają swoją serię meczów bez porażki a może wygrają i wskoczą na fotel lidera zobaczymy ?!
WILGA GARWOLIN - ENERGIA KOZIENICE 1:0 (1:0)
Bramka: Kępka (30.)
Wilga zagrała skutecznie i wygrała ten mecz. Energia po raz kolejny pokazała wyjazdową niemoc . Pod każdym względem Energia przewyższa Wilgę, ale w niedzielne popołudnie jej piłkarze nie potrafili udokumentować tego na boisku. Co gorsza, jeszcze przed przerwą stracili gola, a w drugiej odsłonie nie byli w stanie odmienić losów konfrontacji. Potwierdziła że jest tylko panem sytuacji ale tylko na swoim boisku w Kozienicach. Zdecydowanie do poprawy gra na wyjazdach bo bez tych punktów można szybko znaleźć się w strefie spadkowej. Aż ciężko zrozumieć że drużyna jest do ogrania przez każdego na wyjeździe a u siebie z  kolei daje  łupnia  najlepszym ekipom tej ligi …Co za chimeryczna Forma !!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz