poniedziałek, 31 sierpnia 2015

TRANSFER LAST MINUTE !!!
Michał Janik
Nowym zawodnikiem naszej drużyny został Michał Janik wychowanek Legionu Radom ma 18 lat swoją piłkarską karierę rozpoczął w sezonie 2010/2011 przez dwa sezony grał w Legionie .Następnie w sezonie 2012/2013  w drużynie Białe Orły Warszawa tu występuje półtorej rundy .Od rundy wiosennej sezonu  2013/2014 zaczyna występy w juniorach Radomskiej Broni skąd trafia na zasadzie transferu definitywnego do Radomiaka w wieku 17 lat To jednak tylko szeroka kadra i postanowiono wypożyczyć go na rundę jesienną do naszego klubu .Na co dzień grywa jako lewy obrońca bądź pomocnik .Witamy Michała bardzo serdecznie i życzymy  powodzenia w nowej drużynie oraz częstych występów na boisku w pełnym wymiarze czasowym .Powodzenia !!!

niedziela, 30 sierpnia 2015

KAPITALNY WYNIK !!! WZMOCNIONE REZERWY DOLCANA POKONANE !!!
Do przerwy 0-3
Bramki :Hebda 72', 76' – Czarnecki 18', 38', 63', Szyszka 27', Kalbarczyk 56 '
Źółte kartki: Wroński oraz Łaciak, Kalbarczyk
Czerwona kartka: Szyszka [Szydłowianka, 40′]

Dolcan:  Humerski (70′ Karczewski) – Więczek, Skrzypczak (46′ Wroński), Wiktorski (46′ Wolniewicz), Włodarczyk – Sosnówka (46′ Grzymkowski), Ligienza, Cesarek, Hebda – Szulakowski, Krzywicki

Szydłowianka: Wieczorek – Suwara, Wiatrak, Drożdżał, Łaciak – Szyszka, P. Janik, Kalbarczyk (77′ K. Koniarczyk), Czarnota (75′ Jakubczyk), Miller (70′ Biela) – Czarnecki (83′ Ziętkowski)

Wczesnym rankiem na mecz do Ząbek udali się nasi piłkarze .Przed nimi bardzo trudny mecz do rozegrania bowiem przeciwnik mega wymagający rywal .Można powiedzieć tak na pierwszy strzał ,dlaczego trudny przecież to beniaminek ligi i w dodatku rezerwy ale jednak faworytem spotkania gospodarze .Wszystko za sprawą wzmocnień z pierwszej drużyny która to gra w pierwszej lidze. Rozpoczynamy spotkanie bez respektu dla rywala już w  3 minucie  zgranie Czarneckiego głową do Kalbarczyka, ten mocno strzela na bramkę, ale wprost w bramkarza, pierwsze koty za płoty .Za chwilę mamy kolejną dobrą okazję Czarnecki ucieka lewym skrzydłem, dogrywa wzdłuż bramki, ale Szyszka uprzedzony przez obrońcę gospodarzy .Nasi odważnie od samego początku , skoncentrowani i zmobilizowani a gospodarze nerwowo na nasze szczęście ,częściej są w posiadaniu piłki i mają przewagę optyczną ale nic z  niej nie wynika i dobrze . W 18 minucie piękna akcja i obejmujemy prowadzenie 1-0 .. Kalbarczyk przechwytuje piłkę, uruchamia Czarneckiego, ten mija bramkarza i skierowuje piłkę do pustej bramki…powrót króla staje się faktem pierwsza bramka Kamila  po kontuzji brawo dla strzelca ,brawo dla asystenta .Wspaniały początek meczu w Ząbkach .Budzą się gospodarze w 20 minucie  Krzywicki uderza z woleja , ale obok bramki. Szybka riposta naszych i w 27 minucie mamy 2-0  bramka Damian Szyszka ( dogranie z lewej strony na piąty metr, a tam Szyszka wpycha piłkę do bramki! 2-0.Widać nie taki diabeł straszny jak go malują !!! Nie należy jednak oddawać zbytnio inicjatywy dla gospodarzy  ale nic z tych rzeczy .Koncert gry naszych trwa w 38 minucie 3-0 ponownie Kamil Czarnecki ustrzelił już dublet ale oby jeszcze coś dołożył nie mam nic przeciwko (38′ tym razem przechwytuje Miller, obsłużył podaniem Czarneckiego, a ten atomowym uderzeniem podwyższa prowadzenie! ) Zbyt słodko być nie może w 40 minucie mamy czerwoną kartkę dla Damiana Szyszki  i zmuszeni jesteśmy grać w osłabieniu teraz musimy skupić niemal wszystkie siły na obronie rezultatu ,oby tylko się udało !!! Do przerwy wynik 3-0 wspaniale ale przed nami bardzo gorące drugie 45 minut musimy skutecznie zewrzeć szyki obronne obronić to prowadzenie do końca  jest  bardzo dobrze a może być wspaniale gdy zgarniemy trzy punkty na koniec .Dobrze zaczynamy drugą połowę mamy swoją szansę a konkretnie Błażej Miller jego mocny strzał na raty broni Hamerski ,ale za kilka minut mamy odpowiedz gospodarzy Hebda niecelnie z dystansu. Nie poprzestajemy i my  w swoich  akcjach w 54′ dośrodkowanie Suwary na głowę Czarneckiego, nasz napastnik uderza szczupakiem nad bramką tym razem się nie udało ale co się odwlecze to nie uciecze i to powiedzenie sprawdza się w 56′ Miller do Kalbarczyka, a ten w sytuacji sam na sam spokojnie pokonuje Humerskiego  4-0  i wydaje się że wszystko  pozamiatane kapitalne  spotkanie w wykonaniu niebieskich .Wiąż gramy swoje pazerni na bramki i tak w 63 minucie wreszcie mamy kolejne trafienie nie kto inny jak Kamil Czarnecki strzela na 5-0 (dośrodkowanie z rzutu wolnego Przemka Janika piłkę wypuszcza Humerski , a Czarnecki korzysta z tego prezentu ) W 70 minucie pierwsza zmiana w naszym zespole trener wpuszcza  na boisko Dawida Bielę a zmienia on Błażeja Millera .Kolejne minuty to show piłkarza gospodarzy Hebdy  i tak 72′ Hebda uderza potężnie z 20 metrów i nie daje szans Wieczorkowi i wynik 1-5 w 74′ ładna akcja Dolcana, Grzymkowski odgrywa do Krzywickiego, a ten fatalnie pudłuje z 5 metrów. Wyraźnie daliśmy się zepchnąć do obrony niestety .W 76′ Hebda ucieka naszej obronie i ponownie mocnym strzałem nie daje szans Wieczorkowi wynik 2-5 .W miedzy czasie w 75 minucie na boisku pojawił się Sebastian Jakubczyk w miejsce Patryka Czarnoty po stracie bramki trener daje pograć  kolejnym w 77 minucie za Brajana Kalbarczyka pojawia się Krystian Koniarczyk  .Uparcie już teraz bronimy wyniku ,rywal bezradnie bije głową w mur w 83 minucie boisko opuszcza Kamil Czarnecki a w jego miejsce inny Kamil Ziętkowski  sukces coraz bliżej  już niespełna kilka minut zapas powinien wystarczyć . Jeszcze nie rezygnują gospodarze i 88′ dwa strzały Ligienzy, najpierw odbija głową Wiatrak, następnie pewnie łapie Wieczorek…wynik bez zmian .W doliczonym czasie gry z dobrej strony pokazuje się nasza  młodzież i tak 90+1′ akcja naszych młodzieżowców, Krystian Koniarczyk , Dawid Biela i Kamil Ziętkowski, strzał tego ostatniego pewnie broni Karczewski….90+3′ koniec meczu. Piękne zwycięstwo naszego zespołu  staje się faktem wreszcie  mega spotkanie i w pełni zasłużone zwycięstwo naszych w tabeli wystrzeliliśmy jak z procy w górę i  oto chodzi za tydzień zagramy ze Spartą Jazgarzew na stadionie przy Targowej .

sobota, 29 sierpnia 2015

REMIS NASZYCH JUNIORÓW Z POWAŁĄ !!!
Do przerwy 1-3
Bramki dla naszego zespołu Jakub Łęcki  , Jakub Rogala , Emil Bąk 
Pierwsza połowa spotkania niemal bezbłędna w wykonaniu podopiecznych trenera Rafała Kiljanka .Nasi bardzo chcieli zrehabilitować się za środową porażkę z Prochem Pionki na własnym boisku .Od początku stroną dominującą byli młodzi niebiescy . Osiągamy sporą przewagę pierwszą bramkę dla naszego zespołu zdobył Jakub Łęcki ( na zdj.pierwszy od lewej ) po uderzeniu zza pola karnego.  Drugą bramkę zdobył Jakub Rogala po dobitce strzału Mateusza Biegaja . Taki obrót spraw nieco uspokoił ich poczynania i niepotrzebnie daliśmy zwietrzyć szansę dla gospodarzy… Kilka minut później ich zawodnik był faulowany przez Mamle na 16 metrze, rzut wolny pewnym uderzeniem popisuje się zawodnik Powały pokonuje naszego bramkarza.  W rewanżu kilka chwil później Szewczyk marnuje doskonałą sytuację nie trafiając w bramkę. Pod koniec pierwszej połowy po wrzutce Jakuba Rogali , Kaczmarzyk przepuszcza piłkę a na pusta bramkę strzela Emil Bąk i prowadzimy już 3-1. Pierwsza połowa kończy się wysokim prowadzeniem naszego zespołu wynik 3-1 .Druga połowa zaczyna się od huraganowych ataków gospodarzy którzy chcą szybko strzelić bramkę i odrobić częściowo straty .Udaje im się to  bardzo szybko dzięki pomyłce sędziego gospodarze zdobywają bramkę ze spalonego ,nieudana próba złapania na spalonym i zrobiło się już tylko 2-3.W 55 minucie mogło być niemal po meczu dobra sytuacja i  mogło być 4-2 ale minimalnie z rzutu wolnego  myli się Mikołaj Czubak .Niewykorzystane sytuację się mszczą i tak w 70 minucie błąd naszej obrony i gospodarze doprowadzają do wyrównania . Ostatnie minuty to akcja za akcja ale nic z tego nie wynikło sędzia kończy spotkanie i mamy niespodziewany podział punktów a po pierwszej połowie wydawać się mogło że to nasi mają trzy punkty w kieszeni no cóż musieliśmy obejść się smakiem .Kolejne spotkanie za tydzień na własnym stadionie i trzeba koniecznie je wygrać  rywalem naszych będzie Pilica Białobrzegi .Mecz  6 września o godzinie 11:00 .

piątek, 28 sierpnia 2015

V KOLEJKA  IV LIGI  ZAPOWIEDŹ !!!
Z deszczu pod rynnę tak można  powiedzieć o kalendarzu spotkań biało-niebieskich  środa piekielnie trudny rywal ale dobrze że za nami a teraz jeszcze trudniejsze spotkanie z rezerwami  pierwszoligowca .Z pewnością wzmocnią drużynę piłkarze z kadry pierwszego zespołu .No cóż wszystko w zgodzie z przepisami .Liczymy na naszych  piłkarzy że zagrają z zębem i pokarzą charakter i serce do gry z którego słyną a co się uda to będzie nasze .Oby tak było Panowie WALKA NA CAŁEGO I DO UPADŁEGO , DUŻO SZCZĘŚCIA BO ONO PRZYDA WAM SIĘ BARDZO !!!.......HIT KOLEJKI  to mecz w Kraczewie W sobotę o 17:00, Mazur zagra z rywalem z drugiej strony Wisły - KS Konstancin. Stawką pojedynku jest walka o przodownictwo w tabeli IV Ligi. Goście wzmocnili skład i nie ukrywają, że będą walczyli w nowym sezonie o awans. jak wszystko się ułży zobaczymy emocje gwarantowane .Wicelider Victria podejmie w Sulejejówku misrza remisów Żyrardowiankę czy wywalczy skutecznie trzy punkty a może to Żyrka sprawi niespodziankę ? Nie zabraknie z pewnością bramek w pozostałych spotkaniach oby emocje sięgneły zenitu .
TAK PRZEDSTAWIA SIĘ PEŁNY PROGRAM 5 KOLEJKI
Olimpia Warszawa_Sparta Jazgarzew sobota 11
Drukarz Warszawa_Wilga Garwolin sobota 11
Błonianka Błonie -KS Raszyn sobota 12
Mszczonowianka Mszczonów_Hutnik Warszawa sobota 13
UKS Łady_KS Warka sobota 17
Mazur Karczew_KS Konstancin sobota 17
Victoria Sulejówek_Żyrardowianka Żyrardów sobota 18:30
Dolcan II Ząbki_Szydłowianka Szydłowiec niedziela 11
Znicz II Pruszków_Orzeł Wierzbica niedziela 11

czwartek, 27 sierpnia 2015

PIŁKARSKA ŚRODA POSDUMOWANIE !!!
26 sierpnia rozegrana została 4 seria spotkań w naszej grupie IV ligi 
 Czwarty komplet punktów wywalczył Mazur Karczew lider tabeli. Mazur Karczew potwierdził w Jazgarzewie wysoką formę prezentowaną od początku sezonu. Podopieczni Łukasza Stasiuka wygrali ze Spartą minimalnie, acz zasłużenie.Kroku  dotrzymały mu zespoły: Victorii (aż 8-2 w Warce!) i KS Konstancin (3-0 w 10 minut z Mszczonowianką). Na 4.miejsce wskoczył Orzeł (2-1 z UKS Łady).  i nadal – podobnie jak czołowy duet – nie zaznał jeszcze smaku porażki.Punkty stracili: Hutnik (0-0 z Błonianką) i Dolcan II (0-0 z Żyrardowianką).Bez przegranej na koncie jest także Żyrka. Sytuacja Żyrardowian jest o tyle ciekawa, że zwycięstwa też jeszcze nie odnieśli. Cztery mecze – cztery remisy.Pierwsze wygrane padły w udziale: Szydłowianki (3-1 z Olimpią) i Wilgi (3-0 ze Zniczem II). Cenną wygraną 1-0 z Drukarzem odnotowali piłkarze KS Raszyn. Spotkania czwartej kllejki obejrzało około 1100 widzów ,piłkarze strzelili 25 bramek  co daje średnio 2,77 bramki na mecz .Pięć spotkań pada łupem gospodarzy , dwa remisy i 2 zwycięstwa gości .
Szydłowianka Szydłowiec - Olimpia Warszawa 3:1
   Bramki: Norbert Drożdżał 52, Błażej Miller 77, Sebastian Jakubczyk 90 - Hubert Sobotka 43 
Dla nas najważniejsze  było przełamanie złej passy i zgarnięcie kompletu punktów .Zadanie udaje się wykonać naszym piłkarzom choć łatwo nie było ale wreszcie trójka wędruje na nasze konto.Sam mecz nie był porywającym widowiskiem to liczy się wynik końcowy  3-1 pokonujemy Olimpie Warszawa.
Sparta Jazgarzew - Mazur Karczew 0:1
 Bramka: Karol Skóra 45 (asysta Adrian Kubicki)
Wilga Garwolin - Znicz II Pruszków 3:0 
Bramki: Sebastian Papiernik 30 (asysta Michał Kępka), Kamil Zawadka 32 (asysta Sebastian Papiernik) i 80 (asysta Michał Kępka)
Orzeł Wierzbica - UKS Łady 2:1
   Bramki: Sebastian Stąpór 35 (rzut karny), Cezary Zieliński 68 - Michał Pyrka 18
KS Konstancin - Mszczonowianka Mszczonów 3:0
Bramki: Michał Prażuch 75, Marcin Oleksiak 78, Rafał Dębski 85 
Hutnik Warszawa - Błonianka Błonie 0:0 

Żyrardowianka Żyrardów - Dolcan II Ząbki 0:0 
Gospodarze dzierżą od Saparty Jazgarzew tytuł mistrza remisów po raz czwarty na cztery rozegrane mecze dzielą się punktami z rywalem  z pewnością punkt cieszy ale tylko gości bowiem to nagroda za dobrą postawę  dla młodych zawodników rezerw Dolcana .Pozbawieni wzmocnień z pierwszej drużyny pokazali że potrafią coś ugrać .Kibicom i zawodnikom nadal przychodzi czekać na pierwsze zwycięstwo w lidze ,ciekawe czy tylko do następnej kolejki czy znowu  będzie remis ? Żyrardowianka po wzmocnieniach to tim na czołową lokatę w lidze ale jak narazie miejsce dość odległe w ligowej tabeli.
KS Raszyn - Drukarz Warszawa 1:0
Bramki: Dawid Pawlak 65 (asysta Krzysztof Matuszak)
Cenne trzy punkty drużyny z Raszyna gospodarze gromadzą punkty bo nie chcą powtórki z rozrywki z minionego sezonu (omal nie spadli z ligi ) , a Drukarz jak narazaie bardzo słaby w pierwszych kolejkach  musi szybko się pozbierać i podjąć skuteczniejszą walkę o utrzymanie w gronie czwartoligowców na kolejny sezon bo jak narazie to jeden z kandydatów do spadku .
4 kolejka w obiektywie !!! Żyrardów, Garwolin , Warszawa
KS Warka - Victoria Sulejówek 2:8 (1-1)
   Bramki: Łukasz Matyśkiewicz 37 (rzut karny za faul na Grzegorzu Witanie), Mateusz Rotuski 86 – Wiktor Lach 19 (asysta Cezary Kostrzewa), 57 (asysta Aleksander Eibl) i 60 (asysta Bartosz Niksiński), Bartosz Niksiński 47 (asysta Wiktor Lach) i 65 (asysta Bartłomiej Szulim), Aleksander Eibl 50 (asysta Bartosz Niksiński), Michał Gwiazda 75 (asysta Rafał Goluch), Bartłomiej Szulim 90 (asysta Aleksander Eibl) 
Zatwarzająca niemoc w ekipie gospodarzy co prawda  goście dość szybko wyszli na prowadzenie bramka w 19 Wiktor Lach  ale jeszcze przed przerwą  beniaminek wyrównuje stan meczu a kibice mogli  mieć nadzieje na zakąś zdobycz punktową ale druga połowa to koszmar w wykonaniu ich pupili  goście aż sześć razy w ciągu  niespełna 30 minut trafiają do siatki i wynik zrobił się koszmarny co prawda gospodarze w 86 pokazują że są na boisku  i strzelają bramkę na 2-7 ale ostatnie słowo należy do gości w 90 minucje zdobywają bramkę a wynik 8-2 kompletna deklasacja beniaminka VICTORIA nadal zadziwia swoją postawą , zajmuje nadal drugie miejsce BRAWO !!!

Jedenastka 4 kolejki: Dwórzyński (Błonianka) – Oleksiak (KS Konstancin), Chukwumeka (Żyrardowianka), Zieliński (Orzeł) – Niksiński (Victoria), Kamil Zawadka (Wilga), Skóra (Mazur), Kalbarczyk (Szydłowianka) – Kępka (Wilga), Pawlak (KS Raszyn), Lach (Victoria)

środa, 26 sierpnia 2015

UPRAGNIONE TRZY PUNKTY WRESZCIE NASZE  !!!
SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC_OLIMPIA WARSZAWA
Do przerwy 0-1
BRAMKI :Drożdżał 52' , Miller 77', Jakubczyk 90+3' – Sobotka 43'
Żółte kartki: Szyszka, Czarnota oraz Martynowicz, Sobotka, Cuch, Piotrowski
Szydłowianka: Wieczorek – Suwara, Drożdżał, Wiatrak, Łaciak – Szyszka (68′ Biela), Czarnota, P. Janik, Kalbarczyk, Turczyk (62′ Czarnecki) – Miller (82′ Jakubczyk)

Olimpia: Świdnicki – Zawadziński (81′ Starek), Wojciechowski, Cuch (68′ Wiśniewski), Krysiński – Kielak, Przeniosło, Majewski, Martynowicz (86′ Smoleński), Popis (46′ Piotrowski) – SobotkaW naszym obozie pełna mobilizacja zawodnicy za wszelką cenę od pierwszej minuty spotkania dążą do zdobycia bramki jednak odbijają się od rywala niczym od jakiej ściany .Piłka wędruje raz od jednych do drugich niczym bila na stole bilardowym. Taki piłkarski bilard  oglądaliśmy dość długo aż w końcu goście zadają niiespodziewany cios w 43 minucie 1-0 bramka Sobotki to trafienie pozwala im prowadzić po pierwszej połowie .Ale wszystko po koleji ..Już pierwsza minuta przynosi ostre spięcie i nasi próbuja zaskoczyć rywala 1′ od razu błąd Krysińskiego i faulowany Miller na około 25 metrze od bramki Olimpi do piłki podchodzi Kalbarczyk ale trafia w mur i nic z tego .
Przez kolejne minuty to naprzemian ataki raz goscię za sprawą Krysińskiego 6′ strzał Krysińskiego z ponad 25 metrów niebezpiecznie zmierzał pod poprzeczkę, ale jednak przeleciał nad bramką.8′ złe wybicie Wojciechowskiego i z lewej nogi próbuje Czarnota, wysoko nad bramka .14′ Kalbarczyk zwodem mija rywala w środku pola i zagrywa do Czarnoty, nasz zawodnik jednak na spalonym..i tak dalej .Rywal gra  twardo nasi nie mogą rozwinąć skrzydeł.Nrewowo na boisku i po za nim.Trybuny kipią złością w kierunku sędziego który średnio panuje nad wydarzeniami na boisku, mecz robi się brzydki mnożą się ostre wejsćia .
Gra głównie w srodku pola ciężko zbudować dobrą akcję dwa trzy podania i strata lub faul ,ale nie rezygnujemy 38′ Świdnicki uprzedza Millera, za chwilę ponownie bramkarz gości daleko od bramki, tym razem wybija wprost pod nogi Kalbarczyka, ale nasz pomocnik uderza za lekko szkoda. W 39, najlepsza sytuacja w tej częsci gry naszych  Szyszka po podaniu Kalbarczyka znalazł się sam na sam z bramkarzem, popychany przez Piekielnego uderza czubkiem buta obok słupka .Niewykorzystana sytuacja szybko się mści i w 43 minucie 1-0 dla gości 43′ kontra gości, Popis przypadkowo dogrywa do Sobotki, ten w idealnej sytuacji mija Wieczorka i strzela do pustej bramki .Szkoda tracimy bramkę do szatni i przychodzi odrabiać straty. Druga połowa dużo lepsza w naszym wykonaniu z każdą minutą ataki niebieskich coraz groźniejsze .Szybko odrabiamy straty bo zaledwie po 7 minutach gry zdobywamy bramkę dającą wyrównanie gol na 1:1 Norbert Dróżdżał  (52′ GOL! Strzał Suwary z 30 metrów wypluwa Świdnicki, dobitka pod poprzeczkę Drożdżała trafia do siatki ) i wracamy do gry. Po tym golu wyraźnie łapiemy wiatr w żagle ,rywal wydaje się nieco słabszy,już niegra tak agresywnie ,a nasi mają więcej swobody w rozegraniu i to procentuje w konstrułowaniu akcji .Jesteśmy mocno w gazie i  uparcie dążymy do zdobycia kolejnej bramki .
W 58 minucie probuje Miller ale w ostatniej chwili  sytuację ratuje Martynowicz blokując naszego zawodnika ,podkręcamy tempo i mamy kolejne szanse 66′ Kalbarczyk dośrodkowuje z rzutu wolnego, piłkę w polu karnym przechwycił Czarnecki, wślizgiem uderza w boczną siatkę , 73′ kolejne dośrodkowania Kalbarczyka z rzutu wolnego i głową uderza Czarnota, nad bramką. Jest takie przysłowie co się odwlecze to nie ucieczę i oto w 77 minucie wreszcie obejmyujemy prowadzenie 77′ kapitalna centra Kalbarczyka z rzutu wolnego i Miller głową wyprowadza nasz zespół na prowadzenie! 2-1 szalona radość  zapanowała w śród sympatyków naszej drużyny ale nasi wcale nie zamierzali poprzestać na tym .To taki trochę niebezieczny wynik  a przecież jeden błąd i rywal mógł wyrównać dlatego trzeba było być niezwykle czujnym .W 79′ blisko bramki bezpośrednio z rzutu rożnego Kalbarczyk, w ostatniej chwili piłkę  sięga Świdnicki , za kilka minut kolejny raz świetnie Kalbarczyk, który mija jednym zwodem dwóch rywali i centruje na piąty metr, ale tam z piłką mija się Czarnota ,była to 85 minuta  ,zwycięstwo coraz bliżej do końca naprawdę niewiele czasu szanujemy piłkę  a rywal biega bez szans na jej odebranie .W 90 minucie przed szansą wprowadzony z ławki Jakubczyk ale jego strzał z 20 metrów  minimalnie niecelny. Sędzia dolicza trzy minuty i w ostatniej z nich wsponiany wcześniej Jakubczyk zdobywa piekna bramkę na 3-1 90+3′ dwójkowa akcja Kalbarczyk-Suwara na boku, ten drugi dogrywa do Czarneckiego, Kamil zgrywa do Jakubczyka, który mija trzech rywali i pięknym strzałem nie daje szans bramkarzowi. Koniec spotkania pierwsze zwycięstwo wreszcie pada łupem naszego zespołu na koniec taniec radości .
 Kolejny wyjazd Mega trudny jedziemy do Ząbek na mecz z rezerwami Dolcanu .Z pewnością rywal mega wzmocni skład  i o choćby punkt będzie szalenie trudno ale wierzmy w naszych !!! Mocno trzymajmy kciuki a nóż się uda !!!


PORAŻKA NA INAUGURACJE SEZONU JUNIORÓW !!!
SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC_PROCH PIONKI
DO PRZERWY WYNIK 0-1
BRAMKI ZDOBYLI : 53' KAMIL WIADEREK  ( rzut karny )  57 ' WIKTOR SADZA - 33'Adrian Mazur , 51' Eryk Machnio ,68 Adrian Mazur , 74' Bartłomiej Muniak
Do tego spotnania nasi przystąpili w mocno okrojonym składzie .Trudne zadanie było udzialem trenera naszych Rafała Kilianka który musiał dobrze poukładać skład .Pierwsze minuty spotkania pokazały że jakoś wszystko wygłądało jak należy .Posiadaliśmy przewagę i dąrzyliśmy do zdobycia prowadzenia .Wszystko było w miarę ale tylko do pola karnego tam brakowało ostatniego podania  a jeśli już  się udało dobrze zagrać to pudłowalismy zatwarzająco .Bądź bardzo dobrze bronił bramkarz gosci  również i nasz bramkarz Szymon Piątek  miłał  sporo pracy ale spisywał się znakomicie broniąc znakomicie zwłaszcza gdy dwa razy bronił strzały piłkarza gosci w 30 minucie w sytuacji sam na sam.
Musiał jednak  wyciągać piłkę z siatki  180 sekund później  w 33 minucie popełniamy błąd w obronie i to rywal wychodzi na prowadzenie 1-0. do końca pierwszej połowy pozostało niewiele czasu by wyrównać ( w juniorach gra się 2x40 minut) mimo starań naszych to rywal skronie prowadził do przerwy .Drugie 45 minut zaczynamy nieco ospale a rywal poszedł za ciosem i w 51 minucie strata przy wyprowadzaniu ataku przez naszych i rywal pognał z kontrą i 2-0 ..ale nasi nie załamali się i ochoczo ruszyli by  odrabiać straty ... odpowiedz piorunująca w 53 minucie  faulowany jeden z naszych w polu karnym i sędzia Tomasz Dziubiński  dyktuje  rzut karny do piłki podchodzi Kamil Wiaderek i mocnym strzałem pononuje bramkarza gości mamy bramkę kontaktową .
Poderwała ta bramka naszych do jeszcze większej aktywności i za niedługi czas mamy 2-2 bramka Wiktora Sadzy i wrwcamy do gry w 57 '.Nie poprzestajemy na tym i kolejne minuty to przewaga naszych piłkarzy kilka razy próbuje  strzałów Jakub Łęcki ale wszystko nad bramką rywala ,czas ucieka a czystych sytuacji brakuje .Goście prostymi środkami atakowali naszych a my mocno zapędzamy się pod bramkę gości i zapominamy o powrocie gdy atakuje rywal i tak w 68' minucie nasz obrońca daje się wyprzedzić  ,próbuje sytuację ratować Szymon Piątek wychodzi z bramki skraca nieco kąt ale nie udaje się powstrzymać ataku i mamy 3-2 goście w 68 minucie  wychodzą ponownie na prowadzenie ...Trener niezadowolomy z interwencji Szymona wprowadza na boisko rezerwowego bramkarza  Macjeja Kołodziejskiego  ale i on jest w 74 minucie bez szans na skuteczna interwencję 4-2 i wszystko pozamiatane ,ruszamy by odrobic straty ale rywal dobrze się broni .Koniec spotkania rywal okazuje się lepszy i inkasuje trzy punkty a naszym pozostaje oby tylko skutecznie powalczyć w kolejnym spotkaniu .

wtorek, 25 sierpnia 2015

PIŁKARSKA  ŚRODA PRZY TARGOWEJ !!!
Podwójne uderzenie piłkarskich emocji czeka nas kibiców . Jutro o godz .11:00 inauguracja zmagań naszych juniorów młodszych U-16 w  pierwszej Radomskiej lidze juniorów .Rywale grupowi pierwszą kolejkę mają za sobą a my rozpoczełiśmy od pauzy w pierwszej kolejce .Naszym  pierwszym rywalem będzie zespół Prochu Pionki , w pierwszej kolejce rywal poległ u siebie 2-1 z druzyną Energii Kozienice prezentując się słabo więc nasi stoją przed realną szansą na ogranie rywala ale wszystko zweryfikuje boisko .O godz. 17:30 czekają nas emocjie związane z drużyną seniorów bowiem rozegrana zostanie 4 kolejka spotkań w IV lidze .Rywalem podopiecznych Andrzeja Koniarczyka będzie Olimpia Warszawa  niedawny jeszcze wicelider tabeli .Zespół gości zgromadził do tej pory 6 punktów w trzech meczach ostatnio poległ 3-0 w Karczewie .Jeśli chodzi o nas to mamy zaledwie dwa punkty i pora wreszcie wygrać mecz. Zadaniem naszych będzie więc przłamać złą passę z takim postanowieniem przystapią do tego spotkania niebiescy .W tym zadaniu pomóc wreszcie bedzie mógł Kamil Czarnecki który wraca do składu ,wraca równięż po pauzie za kartki Brajan Kalbarczyk nie zagra jedynie Tomasz Zagórski który to w sobotę zaliczył pechowy powrót po kontuzji  45 minut gry i znowu odnowiła mu sie kontuzja kolana .Wracaj Tamku szybko do zdrowia mocno tego Ci wszyscy życzymy !!!
Wszyskich serdecznie zapraszam na stadion dopingujmy mocno naszych piłkarzy !!!
11:00 U_16 SZYDŁOWIANKA_PROCH PIONKI
17:30 SZYDŁOWIANKA_ OLIMPIA WARSZAWA

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

3 KOLEJKA PODSUMOWANIE ZMAGAŃ !!!
W tej kolejce najciekawsze spotkanie rozegrano w Karczewie gdzie w meczu na szczycie lider podejmował wicelidera .Mzaur wygrał zdecydoawnie i odskoczył rywalą w tabeli .Naszych czekał trudny wyjazd do Żyrardowa gdzie musieliśmy podjąć walkę z silnym rywalem  i to sie udało zdobyty punkt trzeba uszanować  bo mecz kończylismy w dziesiątkę po czerwonej kardce Błażeja Millera .W tej kolejce wszystkie  spotkania obejrzało  łącznie około 1400 strzelono  36 bramek co daje 4 bramki na mecz ,na 9 spotkań gospodarze wygrywają 6 w dwóch mamy remis a tylko jedno wygrywają goście .Po trzech kolejkach komplet punktów posiada jedynie Mazur Karczew, który w 3. serii spotkań wygrał na własnym boisku z Olimpią Warszawa 3:0.Wiceliderem z siedmioma punktami na koncie jest Victoria Sulejówek. Zespół z Sulejówka zremisował u siebie z Orłem Wierzbica 1:1.Po dwóch porażkach zwycięstwo odniosła Mszczonowianka Mszczonów, która wysoko, bo aż 5:0, pokonała na swoim terenie Spartę Jazgarzew.Osiem bramek padło w Raszynie, gdzie UKS Łady wygrał z Wilgą Garwolin 6:2.Błonianka Błonie ograła u siebie KS Konstancin 2:0.W dwóch niedzielnych spotkaniach wysokie zwycięstwa odnieśli gospodarze. Rezerwy Znicza Pruszków pokonały KS Raszyn 5:1, a Dolcan II Ząbki wygrał z KS Warka 6:0.
Żyrardowianka Żyrardów - Szydłowianka Szydłowiec 2:2
   Bramki: Przemysław Kubisz 38 (asysta Tony Chukwuemeka), Przemysław Marusiak 57 (asysta Przemysław Kubisz) – Błażej Miller 5 (dobitka strzału Tomasza Turczyka), Damian Szyszka 77 (rzut karny za faul na Błażeju Millerze)
Daniel Jędrzejewski trener Żyrardowianki: Osiągnięte przez nas trzy remisy nie są satysfakcjonujące, ale patrząc na naszą obecną formę nie są złe. Mimo, że we wszystkich rozegranych dotychczas spotkaniach byliśmy drużyną lepszą, to tego szczęścia nam zabrakło. Dzisiaj było podobnie. Drużyna ta jest obecnie w budowie. Tak jak to wcześniej podkreślałem nie nadaje się ona na awans, ale dobrze rokuje i myślę, że jak zostanie wzmocniona to wszystkich pozytywnie zaskoczy.Andrzej Koniarczyk trener Szydłowianki: W moim zespole od początku rundy brakuje ludzi do gry z powodu kontuzji ale jeśli wrócą do gry to sądzę, że zwiększy się rywalizacja, która będzie mieć pozytywny wpływ na nasze wyniki. Każdy chce wygrać, a dzisiaj mieliśmy typowy mecz walki. Cieszy mnie to, że mimo gry w dziesiątkę udaje nam się doprowadzić do remisu, którego skutecznie obroniliśmy tutaj w Żyrardowie z mocną drużyną jaką jest Żyrardowianka.( źródło grodzisksportnews.pl )
Drukarz Warszawa - Hutnik Warszawa 0:3
   Bramki: Paweł Kowalkowski 59 (rzut karny za zagranie ręką) i 70 (asysta Dominik Dukalski), Mateusz Matusiak 83 (bez asysty) ... Hutnik w starciu z beniaminkiem przeważał przez całe spotkanie. Pierwsze pół godziny nie obfitowało w sytuacje bramkowe, jednak w ostatnim kwadransie gry pierwszej połowy Hutnicy stworzyli trzy-cztery okazje do zdobycia gola. ale bramki nie padają dpiero druga połowa sprawia że derby stolicy padają łupem Hutnika goście udzielili srogiej lekcji beniaminkowi .
Błonianka Błonie - KS Konstancin 2:0 
   Bramki: Adam Niemyjski 20 (asysta Bartłomiej Nowak), Tomasz Sieński 89 (asysta Adrian Schamlewski)
Mszczonowianka Mszczonów - Sparta Jazgarzew 5:0
   Bramki: Damian Pociech 2 (asysta Przemysław Jakóbiak), 20 (asysta Paweł Jakóbiak) i 32 (asysta Paweł Jakóbiak), Paweł Jakóbiak 7 (asysta Damian Pociech) i 45 (rzut karny za zagranie ręką)
Mszczonowianka wysoko pokonała na własnym boisku Spartę Jazgarzew 5:0, a wynik ustalony został już do przerwy. Bramki dla podopiecznych Rafała Smalca zdobyli Damian Pociech (3) i Paweł Jakóbiak (2).„Wyniki gorsze niż gra” - to zdanie powtarzano jak mantrę w Mszczonowiance, która zaczęła sezon od dwóch porażek, choć w obu spotkaniach nie była gorsza od rywali. Czekano na przełamanie, które pozwoliłoby odbić się drużynie o dna, i być może takowe nastąpiło w meczu ze Spartą Jazgarzew.
Mazur Karczew - Olimpia Warszawa 3:0
   Bramki: Karol Skóra 13 (asysta Kamil Gałązka), Andrzej Kociński 46 (asysta Paweł Pytkowski), Radosław Filipczak 83 (asysta Damian Falkowski)
Szybko bo już w 13 minucie gospodarze po bramce Karola Skóry obejmują prowadzenie Brawa należą się dla podopiecznych trenera Łukasza Stasiuka. W 3 meczach jako jedyni zgromadził Mzaur komplet punktów i samodzielnie prowadzimy w tabeli. Przed nim jednak kolejne bardzo trudne wyzwania. W mecze ze Spartą, Konstancinem i Hutnikiem.
UKS Łady - Wilga Garwolin 6:2
   Bramki: Sebastian Szewczyk 5 (asysta Mateusz Pyrka), 21 (asysta Michał Kowalczyk) i 69 (asysta Bartłomiej Bobowski), Mateusz Pyrka 62 (asysta Michał Bruździak) i 68 (asysta Bartłomiej Bobowski), Krzysztof Bobowski 82 (asysta Mateusz Pyrka) – Michał Kępka 12 (bez asysty), Sebastian Papiernik 19 (asysta Michał Kępka) 
Wilga pojechała do Ład szukając przełamania, zamiast tego GKS został pogrążony. Po pierwszej połowie na tablicy świetlnej widniał remis 2:2. Zarówno gospodarze, jak i goście byli w grze o końcowy triumf. Ni stąd, ni zowąd garwolinianie stanęli i stracili trzy bramki w ciągu kilku minut. Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego przegrali ostatecznie 2:6, a popularny Serek ma o czym myśleć przed kolejnymi spotkaniami. Prawdziwa walka na wyniszczenie 
Victoria Sulejówek - Orzeł Wierzbica 1:1
   Bramki: Cezary Kostrzewa 5 (asysta Bartosz Niksiński) - Cezary Zieliński 30
Rozochocona Victoria liczyła dziś na komplet punktów ale Orzeł zagrał jak zwykle bardzo ambitnie i pokazał że jest nie lada walczakiem.Gospodarze mocno ostrzeliwali bramkę gości słupki i poprzeczki mnożyły się ale liczy się to co wpadnie do sieci , a wpadło to co wpadło .
GRANA NIEDZIELA !!!
Niedziela była popisem rezerwowych drużyn bądź to Znicza czy Dolcanu .wszystko jednak za sprawą wzmocnień tych druzyn zawodnikami z kadr pierwszych zespołów więc rywale skazani nieco na porzarcie  nie mieli szans w takim starciu i wszystko to znalazło odzwierciedlenie na boisku wszystko lekko i gładko ale tylko dla gospodarzy.
Znicz II Pruszków - KS Raszyn 5:1 
   Bramki: Arkadiusz Górka, Paweł Czarnecki, Grzegorz Janiszewski, Patryk Kubicki, Jarosław Kosieradzki - Marcin Przygoda 70 (asysta Krzysztof Matuszak)
Dolcan II Ząbki - KS Warka 6:0 
   Bramki: Adrian Ligienza 3x, Jakub Cesarek 2x, Mateusz
Rezerwy I-ligowego Dolcanu i II-ligowego Znicza zostały solidnie dozbrojone, więc ich wysokie zwycięstwa nie mogą dziwić. Hat trickiem dla ząbczan popisał się Adrian Ligienza, natomiast łup bramkowy pruszkowian został obdzielony między pięciu piłkarzy. W meczach domowych raczej należy spodziewać się takich rezultatów po Dolcanie II i Zniczu II.

Jedenastka 3 kolejki: Przytuła (Orzeł) – Mateusz Pyrka (UKS Łady), Janiszewski (Znicz II), Pytkowski (Mazur) – Kowalkowski (Hutnik), Ligienza (Dolcan II), Paweł Jakóbiak (Mszczonowianka), Skóra (Mazur), Pociech (Mszczonowianka) – Szewczyk (UKS Łady), Kubisz (Żyrardowianka) 

sobota, 22 sierpnia 2015

CENNY PUNKT W ŻYRARDOWIE !!!
ŻYRARDOWIANKA ŻYRARDÓW_SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC
BRAMKI : Kubisz 38', Marusiak 57' – Błażej Miller 5', Damian Szyszka 77' –rzut karny
Żółte kartki: Stawiarski, Łukawski oraz Szyszka, Miller, Biela, Suwara
Czerwona kartka: Miller [Szydłowianka, 85′]
Żyrardowianka: Stawiarski – Koziarski, Chukwuemeke, Grajek (79′ Łukawski), Piekielny (46′ Majek) – Mariusiak, Todros (46′ Wójcik), Kamiński, Pakos, Sierant – Kubisz
Szydłowianka: Wieczorek – Suwara, Wiatrak,Drożdżał, Biela – Miller, P. Janik, Zagórski (46′ Jakubczyk), Czarnota, Szyszka – Turczyk (50′ Łaciak)
foto: Błażej Kuźmiński/Żyrardowianka cała galeria pod linkiem http://grodzisksportnews.pl/?page_id=1357
Zaczynamy to spotkanie od wysokiego C już w 5 minucie spotkania szczęscie usmiecha się do naszych piłkarzy w tej właśnie minucie wychodzimy na prowadzenie po bramce Błażeja Millera do którego dociera bezpańska piłka po uderzeniu w słupek Tomasza Turczyka z 15 metrów.W odpowiedzi mamy strzał Todrosa ale piłka na szczęscie metr obok słupka to było pierwsze ostrzeżenie dla naszych .Kolejne minuty to usilne starania gospodarzy by doprowadzić od remisu ale w 17 minucie to my mamy okazję na 2-0 strzał Millera z 20 metrów po odbiciu od nogi obrońcy bez problemu łapie Stawiarski. Za chwilę żółta kartka dla Szyszki. Niepotrzebnie dalismy zepchnąć sie do obrony ,wyraźnie nasza drużyna nastawiła się na grę z kontry .Gospodzrze coraz groźniejsi  ale długo udaje się rozbijać ataki ich zawodników .W 31 minucie próbuje Piekielny ale jego strzł mocno niecelny  za chwilę o mały włos nie było by bramki samobójczej ...(33′ blisko samobójczej bramki Piekielny, z linii bramkowej piłkę wybija Chukwueme.) Ostatnie 10 minut pierwszej połowy to jak z koszmaru najpierw o mamy włos kontuji nie nabawił się Miller który musiał skorzystać z pomocy medycznej a za chwilę skuteczny cios zadają gospodarze i tak Kubisz ucieka Bieli i zdobywa wyrównującą bramkę ale to niekoniec najgorszego bowiem w doliczonym czasie pierwszej połowy kontuzji nabawił się Tomasz Zagórski coż za pech tego młodego zawodnika dopiero w tym meczu wrócił po kontuzji a tu nowa !!!Koszmar oby tylko szybko powrócił do pełni zdrowia .Naszczęscie przerwa więc był czas nieco ochłonąć .Od początku drugiej połowy na boisku w miejsce kontuzjowanego Zagórskiego trener Koniarczyk desygnuje do gry Sebastiana Jakubczyka ale u rywala na drugie 45 minut dwie zmiany a wiec stanowczo trener gospodarzy i tak w miejsce Piekielnego do gry wkracza Majek a za Todrosa wchodzi Wójcik .Te zaiany rozruszały nieco grę rywali co i rusz gorąco było w naszym polu karnym .Dzielnie sie trzymamy ale do czasu bowiem w 57′ piłka w uliczkę między naszymi stoperami, dobrze opanowuje ją Marusiak i pokonuje Wieczorka! wynik 2-1. Próbujemy odgryźć się rywalowi i tak 62′ dobra akcja Czarnoty, który centruje w pole karne, Pakos wślizgiem uprzedza Millera no coż szkoda ! kolejne minuty to ostra gra obu druzyn sędzia rozdaje żółte kartki  i tak jedną z nich łapie Miller .Nasi nie rezygnują i to im się olaci w 76′ karny dla naszego zespołu. W polu karnym przytrzymywany Miller! do piłki ustawionej na jedenastym metrze podchodzi Damian Szyszka mocnym strzałem pokonuje bramkarza gospodarzy i tym samym mamy ponownie remis .Próbujemy pójśc za ciosem i 79′ mocny strzał Millera broni Stawiarski..w 85′ Miller faulowany, nie zauważa tego arbiter, za chwilę odgrywa się faulem rywalowi i zostaje ukarany drugą żółtą kartką.Tak więc kończyć bedziemy w dziesiątkę  ,nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na obronie tego jednego punktu .Końcowe minuty to naciski gospodarzy ale szczęśliwie dowozimy wynik do końca .Lepszy rydz niz nic można tak powiedzieć .Kolejne spotkanie już w środę przy Targowej z Olimpią Warszawa oby tym razem już zwycięskie !!!
   IV LIGA  NA ŻYWO  !!!
11:00 zaczynamy relację z trzeciej kolejki ...na początek derby Warszawy  DRUKARZ podejmuje HUTNIKA  oto wyjściowe jedenastki DRUKARZ: Wysocki - Kamiński, Paliński, Mąka, Markowski, S. Iwanicki, Czady, Muzyka, Wołowicz , Komorowski, Vogtman HUTNIK :Sędek – Pracki, Krzymiński, Jarczak, Łakomy, Piekarz, Zezula, Matusiak, Cudny, Kowalkowski, Szala .Sędzia główy- Chmielewski Kamil Asystenci - Przybysz Marcin, Kowalczyk Michał .11:15 optyczna przewaga po stronie gości ale póki co nic z niej nie wynika .11:35 fajne widowisko oglądaja kibice w Parku Skaryszewskim akcja raz z jednej raz z drugiej strony brakuje tylko bramek .11:49 zakończyła się pierwsza połowa spotkania  mimo sporej liczby sytuacji podbramkowych gola ani widu ,więcej z gry ma Hutnik ale zawodzi skuteczność .12:00 zaczynamy kolejne spotkanie jesteśmy na stadionie Błoniu gdzie miejscowa Błonianka zagra dziś z KS Konstancin oto wjściowe jedenastki BŁONIANKA:Dworzynski - Pater -Kudelski - Potocki - Baranowski - Niemyjski - Niezgoda - Zdzieszynski -Nowak - Sienski - Schamlewski KS KONSTANCIN : Osuch- Oleksiak -Nowak-Rybaczuk -Makowski- Kosmala -Dębski- Nawrocki - Prazuch.R - Prazuch M. - Dąbkowski ,12:15 grają już kilka minut po przerwie w Warszawie ale wynik nadal ani drgnie 0-0 kibice zniecierpliwieni czekają na pierwszego gola ,12;17 mamy wreszcie bramkę 1-0 dla Hutnika gol autorstwa Pawła Kowalkowskiego z rzutu karnego .12:23 groźnie atakuje Ks Konstancin ale górą bramkarz Błonianki  za chwilę kontra gospodrzy i mamy 1-0 bramkę zdobywa Niemyjski Adam po asyście Bartłomieja Nowaka (Nowak wrzuca piłkę ze skrzydła a tam głową zagrywa Niemyjski i mamy 1-0 ) 12:28 już 2-0 dla Hutnika ponownie gol Kowalkowskiego .12:40 powoli dobiega końca pierwsza połowa spotkania w Błoniu tam gospodazre w dalszym ciągu prowadzą skrominie 1-0 ale to goście starają się teraz odrobić straty i są coraz groźniejsi .12:42 a tym czasem w  Hutnik punktuje Drukarza  jest już 3-0 bramka Matusiak Mariusz .12:50 zakończyła się pierwsza połowa spotkania w Błoniu i tak 1-0 prowadzą gospodarze mimo wszystko wydaje się że prowadzenie zasłużone ale jeszcze sporo czasu do końca ,a w Warszawie koniec spotkania Hutnik dał niezłą lekcję Drukarzowi wygrywając 3-0..13:05 gramy już drugie 45 w Błoniu .13:20 trwają nieudolne  próby odrobienia strat przez zespół z Konstancina ...13:35 gospodarze umiejętnie bronią skromnego prowadzenia a goście biją głową w mur a czasu na doprowadzenie do remisu coraz mniej 13:45 już 2-0 i wydaje się po meczu bramka Sieński Tomasz 13:50 koniec meczu trzy punkty niespodziewanie zgarnia beniaminek z Błonia . 15:00 Mszczonowianka wreszcie zagrała koncertowo i aż 5-0 pokonała dziś Spartę Jazgarzew jiż w 2 minucie bramka na 1-0 Damiana Pociechy  nie mija kilka minut i w 7'mamy 2-0 bramka Pawła Jakóbiaka  następne minuty to dwie bramki  Damiana Pociechy w 20 ' i 32' i mamy 4-0 istna kanonada strzelecka ale jeszcze w 45 minucie rzut karny i pewny strzał  Pawła Jakóbiaka i 5-0 do przerwy rywal rozjechany a punkty zostaną w Mszczonowie ,druga połowa bez goli i wszystko kończy się 5-0 .17:00 zaczynamy kolejne spotkania I tak na pierwszy ogień mecz w Żyrardowie Żyrardowianka kontra Szydłowianka czas na wyjściowe jedenastki ŻYRARDOWIANKA:Stawiarski – Koziarski, Chukwueme, Grajek, Piekielny – Marius, Todros, Kamiński, Pakos, Sierant – Kubisz  SZYDŁOWIANKA :Wieczorek – Suwara, Wiatrak,Drożdżał, Biela – Miller, P. Janik, Zagórski, Czarnota, Szyszka – Turczyk  sędzią tego spotkania Krzysztof Mandes oraz w Raszynie na meczu UKS ŁADY_WILGA GARWOLIN...słady wyjściowe UKS ŁADY :Witkowski – Kowalczyk, lubowski, jabłoński, Mazurkiewicz, Mateus Pyrka, Szewczyk,Kamiński, Brudziak, Stolarz, B, Bobowski WILGA :Baczewski – Ciesla, Karol Zawadka, Swider, Piesio Makulec, Kmil Zawadka, Gac, Papiernik, Kajtkowski, Kępka będziemy również w Karczewie MAZUR zagra z Olimpią  oto wyjściowe jedenastki MAZUR: OLIMPIA: 17:07 GOLL  1-0 prowadzimy w Żyrardowie  bramka Błażej Miller  wymarzony początek naszego zespołu ( 5′ urywa się skrzydłem Turczyk, uderza z 15 metrów, piłka odbije się od słupka, dobiega do niej Miller i pewnym strzałem zdobywa bramkę! ) 17:10 mamy bramkę również w Raszynie 1-0 prowadzą Łady  bramka Szewczyka ...17:15..mamy bramkę w Karczewie Skóra daje prowadzenie Mazurowi ,a w Raszynie 1-1 bramka dla Wilgi Kępka ..a co w Żyrardowie ano gospodarze próbują odrobić strarty i tak w 12′ tym razem Todros wykorzystuje niezdecydowanie Wiatraka, w dobrej sytuacji uderza metr obok słupka....17:20 wracamy do Raszyna  2-1 prowadzą goście po bramce Papiernika w 19'...Żyrardów ;17′ strzał Millera z 20 metrów po odbiciu od nogi obrońcy bez problemu łapie Stawiarski. Za chwilę żółta kartka dla Szyszki....w Karczewie wynik bez zmian 1-0 dla gospodzry 17:25..zmienia nam się wynik w Raszynie ponownie Szewczyk i mamy 2-2 ... a w Żyrardowie 23′ Gospodarze przejęli inicjatywę, nasz zespół nastawiony na kontrę ..17:30 zaczynamy kolejne spotkanie jesteśmy w Sulejówku mecz VICTORIA-ORZEŁ wyjściowe jedenastki VICTORIA: Łysik – Hrynkiewicz, Gorczyca, Krystosiak, Drewnowski, Dźwigała, Eibl, Kostrzewa, Niksiński, Gwiazda, Lach ORZEŁ:Przytuła – K. Molga, Zieliński,Kupiec, M. Molga, Czarnecki, Lament, Kosela, Bartosiak, Stąpór, Skowroński ...mecz rozpocznie się z 10 minutowym opóźnieniem :17:35 ...Żyrka w gazie 31′ z dystansu Piekielny, bardzo niecelnie w odpowiedzi nasi 33′ blisko samobójczej bramki Piekielny, z linii bramkowej piłkę wybija Chukwueme....17:40...uraz Milera nasz piłarz opatrywany po za boiskiem  wydaje się być groźny i wydaje się że bedzie musiał opóścić boisko . na pozostałych stadionach rezultaty bez zmian 17:41..ależ pechowe minuty naszej drużymy mamy już 1-1...38′ Kubisz ucieka Bieli , zacina go w polu karnym i posyła piłkę do bramki 1-1...17:45 powoli dobiegają końca pierwsze połowy i tak 1-1 w Żyrardowie w Raszynie 2-2 a w Krczewie 1-0 dla Mazura wystartowało wreszcie spotkanie w Sulejówku  17:50..1-0 dla gospodarzy w Sulejówku bramka Kostrzewa Cezary z podania Bartosza Niksińskiego ....45+4′ tym razem uraz Zagóskiego. Chyba konieczna będzie zmiana. sędzia kończy pierwszą połowę ...odpoczywają już w Raszynie i Karczewie ..18:05 zaczynamy drugie połowy spotkań  u nas zmiana za Zagórskiego pojawia się Jakubyczyk a u gospodarzy również zmiany i to dwie ...Piekielny i Todros z boiska a w ich miejsce Wójcik , Majek 18:10...49′ Wójcik uruchamia Majka, ale ten wślizgiem nie trafia w światło bramki tak więc nadal w natarciu gospodarze ...a tym czasem w Karczewie 2-0 bramka  Kocińskiego 18:12...kolejna zmiana w naszym zespole w miejsce Turczyka wchodzi Łaciak ...18:15 w Sulejówku mamy remis 1-1 bramka dla gości Zieliński Cezary .18:17..KOSZMAR W ŻYRARDOWIE...2-1..57′ piłka w uliczkę między naszymi stoperami, dobrze opanowuje ją Marusiak i pokonuje Wieczorka! masakra 2-1...a w Raszynie 3-2 bramka Pyrka w 62' 18:25..staramy się odpowiedzieć w 62′ dobra akcja Czarnoty, który centruje w pole karne, Pakos wślizgiem uprzedza Millera 18:30 trwa walka na całego sędzia często uzywa gwizdka  w Raszynie jakoś ostro strzelają bramki ponownie pyrka 4-2 , w Karczewie 2-0 nadal prowadzą gospodarze  a w Sulejówku mamy przerwę .18:35 szansa przed naszą druzyną 76′ karny dla naszego zespołu. W polu karnym przytrzymywany Miller! do piłki podchodzi Szyszka i pewnie pokonuje bramkarza gospodarzy wynik 2-2 wracamy do gry !!!a w Raszynie już 5-2 bramka Szewczyka 18:40..79′ mocny strzał Millera broni Stawiarski...18:45 84′ Miller faulowany, nie zauważa tego arbiter, za chwilę odgrywa się faulem rywalowi i zostaje ukarany drugą żółtą kartką.i kończymy spotkanie w 10-tkę .a w Raszynie 6-2 Bobowski strzela gola dla Ład,zmienia się też wynik w Karczewie i mamy już 3-0 dla gospodarzy bramka Filipczak . 18:46...86′ przed szansą Łukawski, ale uderza tuż nad bramką! całe szczęście !!! 18:50 Orzeł prowadził ostrzał bramki Victorii ale nadal wynik 1-1..18:53..90+3′ uderzenie Marusiaka centymetry obok słupka Wieczorka. Koniec meczu tak więc remis w Żyrardowie .18:54...koniec spotkania w Raszynie UKS ŁADY ogrywa aż 6-2 z Wilgą Garwolin  ,koniec spotkania równięż w Karczewie 3-0 Mazur ogrywa Olimpie Warszawa trwa spotkanie w Sulejówku tam nadal remis 1-1.19:20 gospodarze mocno w natarciu ale Orzeł skutecznie sie broni widać jeden punkt mu odpowiada.

piątek, 21 sierpnia 2015

TRZECIA KOLEJKA IV LIGI ZAPOWIEDŹ !!!
Po przygodzie pucharowej wracamy do ligowej rzeczywistości czas na czwartą serię spotkań .Początek sezonu jak z koszmaru przed naszymi piłkarzami kolejne trudne spotkanie tym razem wyjazd do Żyrardowa na mecz z miejscową Żyrardowianką .Mecz spacerkiem nie będzie trener będzie miał już do dyspozycji Tomka Zagórskiego. Powrót tego zawodnika po kontuzji powinien jednak sprawić że poprawie ulegnie rozegranie i jakość gry naszych akcji ofensywnych .Czas wreszcie  wskoczyć na zwycięski szlak bo inaczej marnie z nami będzie .Ligę czeka prawdziwe trzęsienie ziemi za sprawą masy spadkowiczów z III ligi więc trzeba być naprawdę wysoko w ligowej tabeli by pozostać w lidze na kolejny sezon .Po powrocie Tomka Zagórskiego do kadry ,sytuacja wydaje się ciut lepsza ale nadal czekamy z niecierpliwością na powrót w pełni  zdrowego Kamila Czarneckiego. Póki co zespół musi nadal radzić sobie bez swojego króla strzelców ubiegłego sezonu .Rywal za to z mocną kadrą przystępuje do sezonu i tak do czwartoligowca  z Żyrardowa dołączyli Patryk Kamiński (SV Amaliendorf - Austria), który w poprzednim sezonie rozegrał 23 mecze i strzelił jednego gola w piątej lidze austriackiej, Dawid Piekielny, który w poprzednim sezonie rozegrał 3 mecze w III lidze w barwach ŁKS Łódź, Przemysław Kubisz, który rundę wiosenną sezonu 2014-15 spędził w Promyku Nowa Sucha, a także trzej juniorzy: Krzysztof Bajurski, Robert Wydrzyński i Cezary Majchrzak. W nadchodzącym sezonie w Żyrardowie będzie występował mistrz Europy do lat 18 z 2001 roku, a także wicemistrz Europy do lat 16 z 1999 roku Robert Sierant. Zawodnik w poprzednim sezonie występował w trzecioligowym ŁKS Łódź (29 meczów i 6 goli), ma na koncie grę także w Kolejarzu Stróże, Chojniczance Chojnice, Olimpii Elbląg, Energetyku Gryfino, Zawiszy Rzgów i Sokole Kleczew. 33-letni pomocnik zaliczył 22 występy w ekstraklasie, w których strzelił jednego gola. Ma również na koncie 186 meczów i 8 goli na zapleczu ekstraklasy.. Z ekipą z Żyrardowa związał się Tony Uzoma Chukwuemeka, który w Polsce występuje od ponad dziewięciu lat. Nigeryjczyk w Polsce grał już w barwach Makowianki Maków Mazowiecki, Jezioraka Iława, Gwardii Koszalin, Żbika Nasielsk, Bugu Wyszków, Polonii Warszawa, a sezon 2014-15 spędził w Bzurze Chodaków. Z Żyrardowianką pożegnał się natomiast Marek Niewiada, którzy przeniósł się do Vinety Wolin. Z kolei klubu szuka sobie Nigeryjczyk Charles Nwaogu, Michał Gamla przenosi się do Pelikana Łowicz, zaś Bartosz Drożdżal prawdopodobnie trafi do Błonianki Błonie. Żyrardowiankę opuszcza także Maciej Obrębski. Rywal solidnie wzmocnił skład wiec mega trudne zadanie przed naszym zespołem ale nie ma co skreślać nikogo bo jak zawsze wszystko zweryfikuje postawa na boisku faworytem wydaje się być zespół gospodarzy może to i dobrze .Liczę że nasi pokarzą ogromne serce do gry i zwyciężą !!! Tego mocno im życzę !!! ZOBACZYMY CO SIĘ UDA UGRAĆ !!! W ubiegłym sezonie górą i to dwukrotnie byli nasi piłkarze w Szydłowcu skromne zwycięstwo 1-0 ,rewanż w Żyrardowie to jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo 3-1 choć w części powtórzyć to tym razem !!!
TAK PRZEDSTAWIA SIĘ PEŁNY PROGRAM SPOTKAŃ 4 KOLEJKI   !!!
DRUKARZ WARSZAWA-HUTNIK WARSZAWA sobota , godz 11
BŁONIANKA BŁONIE-KS KONSTANCIN sobota , godz 12
MSZCZONOWIANKA MSZCZONÓW- SPARTA JAZGARZEW sobota , godz 13
UKS ŁADY-WILGA GARWOLIN sobota , godz 17
MAZUR KARCZEW-OLIMPIA WARSZAWA sobota , godz 17
ŻYRARDOWIANKA ŻYRARDÓW - SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC, sobota, godz. 17 
VICTORIA SULEJÓWEK - ORZEŁ WIERZBICA, sobota, godz. 17.30
ZNICZ II PRUSZKÓW-KS RASZYN niedziela ,godz 15
DOLCAN II ZĄBKI - KS WARKA, niedziela, godz. 16 

środa, 19 sierpnia 2015

PUCHAROWA ŚRODA !!!
ZAWISZA SIENNO_SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC 
Do przerwy 1-2
Bramki :Michał Klaus 68' 88 ', Przemysław Młynek 34', Artur Rożek 71' - dla Zawiszy_ Brajan Kalbarczyk 15 ', Tomasz Turczyk 45'

 Zawisza: Potrząsaj, Sitek, Łukasiak (65 Borek), Kubiak, Traczyński, Kopała (85 Oździński), Strąk, S. Klaus, M. Klaus, Czaja (46 Pstrąg), Młynek (58 Rożek)
Szydłowianka: Wieczorek – Suwara, Drożdżał, Wiatrak, Biela – Kalbarczyk, Czarnota (69′ K. Koniarczyk), Zagórski, Leszczyński (46′ Miller), P. Janik – Turczyk (73′ Szyszka)

Dziś nasi piłkarze udali się do Sienna aby rozegrać z miejscowym Zawiszą mecz w ramach II rundy pucharu Polski  na szczeblu okręgu. Na ten mecz trener Koniarczyk zabrał już  wracającego od zespołu  po kontuzji Tomasza Zagórskiego i od razu  wystawił go do pierwszej jedenastki .W wyjściowym składzie dużo zmian w porównaniu do sobotniego meczu z Mazurem .Na obronie nie ma dziś Sebastiana Jakubczyka ,w linii  pomocy od pierwszej minuty zagrał  Adrian Leszczyński również od początku spotkania Przemek Janik  oraz Brajan Kalbarczyk  a więc  skład  mocno młodzieżowy ale  młodzi  muszą zdobywać to  piłkarskie doświadczenie. Spotkanie sędziować będzie Agnieszka Płaskocińska na liniach asystować będą Łukasz Aleksandrowicz i Daniel Sobania. Od samego początku  spotkania nasi próbowali  narzucić rywalowi swój styl gry ale musieli też uważnie zagrać w obronie bowiem rywal to czołowy zespół ligi okręgowej i potrafi napsuć krwi nie jednej drużynie .Przekonali się również o tym i nasi gdy  los przydzielił nam również tego rywala rok temu w pucharze ,wtedy to odpadliśmy przegrywając 4-2.Wiec jechaliśmy do Sienna zrewanżować się rywalowi. Pierwsze minuty spotkania to takie badanie rywala ale powoli budowaliśmy swoją przewagę i w  15  minucie udaje się objąć prowadzenie 1-0  bramka Brajana Kalbarczyka z rzutu wolnego z około 25 metrów a więc wszystko zgodnie z  planem .Kolejne minuty to przewaga gospodarzy którzy to stwarzają sobie kilka okazji ale czujnie nasi w obronie aż wreszcie w 34 minucie dopieli sewgo  bramka na 1-1 Przemysław Młynek.My również mamy swoje okazje ale brakuje nieco skuteczności .Gdy wydawało się że pierwsza połowa spotkania skończy się remisem zdobywamy twz. gola  do szatni na 2-1 trafia Tomasz Turczyk .Tak więc skromnie jedną bramką prowadzimy do przerwy ,załsużone prowadzenie bowiem stworzyliśmy więcej groźnych sytuacjii tylko strasznie nieskutecznie grali nasi bo goli powinno paść więcej .Druga połowa trener wyraźnie wzmacnia atak na biosku pojawia się Błażej Miller  w miejsce Leszczyńskiego ,zaczynamy z animuszem próbujemy podwyższyć prowadzenie jednak zaczynamy zapominać o obronie i tak w 68 minucie mamy 2-2 do naszej siatki trafia Michał Kalus i wszystko zaczynamy od nowa ,gospodarze wciąż w gazie i po zaledwie 180 sekundach mamy prowadzenie gospodrzy ponownie Michał Kalus trafia i 3-2 , zaczynają się nerwy  a czas ucieka na boisku pojawia się Damian Szyszka trener rzuca wszystko co ma do ataku  ale piłka jak zaczarowana nie chce wpaść do bramki rywala ,w 88 kolejny błąd i jest pozamiatane bramka na 4-2 Artura Rożka i koszmar z przed roku powrócił .Sędzina kończy spotkanie i Zawisza ponownie sprawia niespodziankę eliminując naszych z pucharowej rywalizacji .

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

PODSUMOWANIE  KOLEJKI NR 2
Wydarzeniem tej kolejki było spotkanie dwóch czołowych ekip poprzedniego sezonu a więc trzecia Szydłowianka  podejmowała w Szydłowcu czwartego Mazura Karczew.Gospodarze minimalne słabsi o tego jednego gola.Ciekawe spotkanie na boisku w Raszynie gdzie  Miejscowy KS RASZYN  podejmował w spół  gospodarza obiektu a wiec UKS Łady padło wiele bramek , aż 6  a Raszyn pokonuje rywala 4-2 ...Wszystkie spotkania  drugiej kolejki obejrzało  około 1300 widzów padło 33 bramki co daje średnio 3,66 bramki na mecz.Gospodarze wygrywają 6 spotkań raz notujemy remis a dwa spotkania padają łupem gości.
Szydłowianka Szydłowiec - Mazur Karczew 1:2
Bramki: Damian Szyszka 61 (rzut karny za faul na Norbercie Drożdżale) - Norbert Drożdżał 32 (samobójcza po zagraniu Damiana Falkowskiego), Karol Skóra 58 (asysta Bartłomiej Stryjek)
Do Szydłowca na mecz z niebieskimi  przyjechał w sobotnie popołudnie jeden z faworytów naszej ligi zespół Mazura Karczew .Karczewianie pałali żądzą rewanżu za poprzedni sezon gdzie dwa razy zostali ograni przez nasz zespół mało tego nie zdobyli nawet bramki.Tak więc mieli na prawdę o co grać wiedząc dobrze ze w naszym zespole  z powodu kontuzji nie zgra kilku piłkarzy  liczyli na łatwe zwycięstwo ale nic z tego .Mimo to i tak osiąga swój cel ale łatwo nie było . Mecz twardy i szalenie zacięty momentami było naprawdę gorąco sędzia pokazał aż 8 żółtych kartek ,rywal opadł w drugiej połowie nieco z sił a nasi gonili wynik ale mimo ogromnej walki polegli ,cóż zrobić ale i tak wielkie brawa za ambicję i grę do końca .
15 sierpnia
Hutnik Warszawa - Znicz II Pruszków 4:1
   Bramki: Paweł Kowalkowski 34 (asysta Mateusz Matusiak), 61 (asysta Mateusz Łakomy) i 81 (rzut karny po faulu na Piotrze Cudnym), Piotr Cudny 37 (asysta Łukasz Szala) - Kamil Guziak 76 (bez asysty)

Paweł Kowalkowski zachwyca formą na wstępie sezonu. Wychowanek Makowianki Maków Mazowiecki ustrzelił hat tricka z rezerwami Znicza. Od początku nowych rozgrywek dzielnie sekunduje mu związany od zawsze z mazowieckimi klubami Piotr Cudny. Z takim duetem Hutnik może myśleć o zadomowieniu się w górze tabeli.Znicz pozbawiony wzmocnień z pierwszej drużyny prezentuje poziom okręgówki.To widać było aż nadto ,zasłużone zwycięstwo gospodarzy ,goście nie mieli nic do powiedzenia.Hutnik dwa zwycięstwa na koncie i na chwilę obecną lider tabeli ,ale nie wiadomo czy tak będzie do soboty zobaczymy bowiem grozi mu strata punktów za spotkanie z pierwszej kolejki .Mecz z Ładami zostanie zweryfikowany na walkower dla UKS. Decyzja zapadnie w środę .
KS Warka - Żyrardowianka Żyrardów 2:2
   Bramki: Maciej Joczys 50 (asysta Dawid Jankiewicz), Igor Mińkowski 90 (asysta Dawid Jankiewicz) - Sebastian Todros 57 (asysta Adrian Łukawski), Robert Sierant 87 (rzut karny za faul na Łukaszu Pakosie)

Olimpia Warszawa - Mszczonowianka Mszczonów 1:0
   Bramka: Michał Kielak 74 (rzut karny za zagranie ręką)
Po dwóch kolejkach sezonu 2015/16 Mszczonowianka wciąż pozostaje bez punktu i strzelonej bramki. Paradoks polega na tym, że gra podopiecznych Rafała Smalca wcale nie wygląda najgorzej, ale to wciąż nie przekłada się na wyniki.
Orzeł Wierzbica - Dolcan II Ząbki 4:2
   Bramki: Roman Skowroński 3 (asysta Tomasz Bartosiak) i 47 (asysta Sebastian Stąpór), Jakub Kosela 36 (asysta Tomasz Bartosiak), Sebastian Stąpór 42 (rzut karny za faul na Jakubie Koseli) - Sebastian Grzymkowski 39 (asysta Rafał Włodarczyk), Jakub Cesarek 65 (asysta Rafał Włodarczyk)
Orzeł bez większych problemów i w dobrym stylu pokonał rezerwy Dolcana nie pozostawiając im żadnych złudzeń. Orzeł już po pierwszych 45 minutach rostrzygnoł losy tego spotkania koncertowe 3-1 i rywal na kolanach .Już w 3 minucie spotkania Roman Skowroński daje prowadzenie gospodarzom ta bramka nieco uspokojła poczynania gospodarzy a ambitni goście za wszelką cenę chcieli odrobic straty ale końcówka zabójcza .Druga połowa to nadal otwarta gra z obu stron ale podły tylko dwa gole i skończyło się jak się skończyło .
Błonianka Błonie - Sparta Jazgarzew 2:1
   Bramki: Maciej Pater 90 (asysta Arkadiusz Niezgoda), Adrian Schamlewski 90 (asysta Michał Feliksiak) - Tomasz Ćwil 43 (asysta Michał Jagodzinski)
Prawdziwy horror zafundowali swoim kibicom piłkarze Błonianki Błonie w meczu ze Spartą Jazgarzew, strzelając dwie bramki w doliczonym czasie gry i tym samym Błonianka pokonała gości z Jazgarzewa 2-1 ( 0-1 ).Pierwsza połowa spotkania dosyć wyrównana, ale to goście po ładnej akcji strzelili bramkę do szatni w 43 minucie gry.

KS Raszyn - UKS Łady 4:2
   Bramki: Grzegorz Orłoś 23 (samobójcza po zagraniu Kordian Latosa), Mariusz Łukasiewicz 32 (asysta Konrad Perzyna), Dawid Pawlak 49 (bez asysty), Marcin Przygoda 86 (asysta Przemysław Strzelczyk) - Michał Bruździak 54 (asysta Bartłomiej Bobowski), Sebastian Szewczyk 76 (bez asysty)
W pierwszym meczu derbowym Gminy Raszyn na poziomie IV ligi K.S. Raszyn pokonał U.K.S. Łady 4:2.Ostra wyniana ciosów trwała przez cale spotkanie a zwyciężył zespół bardziej skuteczniejszy.Kibice nie mogli narzekać na nudę bo widowisko było przednie .
                     KS Konstancin - Drukarz Warszawa 3:1
   Bramki: Tomasz Doliński 60 (rzut karny za faul na Michale Dobkowskim) i 80 (bez asysty), Paweł Nawrocki 67 (asysta Michał Dobkowski) - Jakub Muzyka 20 (rzut karny za faul na Piotrze Wołowiczu)
16 sierpnia
Wilga Garwolin - Victoria Sulejówek 0:1
   Bramka: Cezary Kostrzewa 88 (bez asysty)
Wilga Garwolin notuje najgorszy start w IV lidze od trzech lat. W 2. kolejce tegorocznych rozgrywek GKS przegrał na własnym boisku z Victorią Sulejówek 0:1, tracąc bramkę w końcówce spotkania, a goście wręcz przeciwnie drugie spotkanie i drugie zwycięstwo .Postawa Victorii to niespodzianka in plus .,Przed dużą część drugiej połowy Wilga utrzymywała się przy piłce, ale nie przekładało się na podbramkowe sytuacje. Goście, im bliżej końcowego gwizdka, tym częściej gościli w polu karnym Wilgi. W 88. minucie, w zamieszaniu podbramkowym, najlepiej odnalazł się Cezary Kostrzewa. Strzał rezerwowego dał gościom drugą wygraną w tym sezonie.,,Nie mieliśmy jakości gry w końcówce. Potrzeba była doświadczenia. Obie drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje. Sulejówek z przypadkowego autu strzeliła bramkę – przyznał trener Wilgi Sergiusz Wiechowski.'''

Jedenastka 2 kolejki: Dutkowski (KS Raszyn) – Pater (Błonianka), Krystosiak (Victoria), Kielak (Olimpia) – Cudny (Victoria), Skóra (Mazur), Bartosiak (Orzeł), Doliński (KS Konstancin), Dobkowski (KS Konstancin) – Skowroński (Orzeł), Kowalkowski (Hutnik)

sobota, 15 sierpnia 2015

NIE POTAŃCZYLI SOBIE NASI Z MAZUREM !!! PORAŻKA PRZY TARGOWEJ !!!
Bramki : Szyszka 61' ( karny ) – Drożdżał 32' – bramka samobójcza  , Skóra 58'
Żółte kartki: Turczyk, Czarnota, Szyszka oraz Zembol, Gałązka, Filipczak, Falkowski, Obrębski
Szydłowianka: Wieczorek – Biela, Jakubczyk, Wiatrak, Suwara – Łaciak, Czarnota, Drożdżał, Szyszka – Turczyk, Miller (59′ P. Janik)
Mazur: Rudnicki – Pytkowski, Zembol, Krawczyk, Obrębski – Filipczak, Gałązka (80′ Głogowski) – Kociński (53′ Stryjek), Kubicki (65′ Trzpil), Falkowski  (90′ Miernicki) – Skóra
Mazur przyjechał do Szydłowca z mocnym postanowieniem zrewanżowania się za poprzedni sezon gdzie dwa razy udało się niebieskim ograć rywala .Jak nazłość udaje mu się to niestety ale po koleji Goście od samego początku ostro na naszych ale po dośrodkowaniu Gałążki czujnie w bramce Wieczorek.Szybko rewanżujemy się rywalowi w 3′ błąd obrońcy gości, który przedłuża wybicie Wieczorka, w niezłej sytuacji Turczyk, ale uderza z 16 metrów obok słupka  szkoda! Mimo sporego upału zawodnicy nie  odsatwiali nogi , ostra wymiana ciosów trwała nadal raz z jednej raz z drugiej strony ale brakowało precyzji .W 22 minucie sędzia na minutę przerywa spotkanie na obowiązkowe uzupełnienie płynów .Kolejne minuty to zdwojone ataki gości najpierw w 25′ rzut rożny wykonuje Kubicki, uderza z bliska Skóra, ale broni Wieczorek! ale już w 32′ Falkowski kolejny raz dośrodkowuje wzdłuż bramki, a Drożdżał wbija piłkę do własnej bramki i 1-0 dla Mazura .Cóż za pech. Nasi lekko podłamani takim obrotem sprawy .Gra się im naprwadę ciężko bo rywal wysoko postawił poprzeczkę a tu w dodatku błąd własny .W 36 minucie mogło być 2-0 kombinacyjna akcja Kubickiego ze Skórą, ale ten pierwszy fatalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam...mogło być po meczu ale na szczęście  nie wpadło ! Staramy się jeszcze do przerwy stworzyć sobie jakąś sytuację na odrobienie strat i takową mamy w 43' Czarnota wywalczył piłkę w środku pola i zagrywa na wolne pole do Szyszki, ale ten nie decyduje się na strzał, w efekcie traci piłkę.
Wszystko kończy się na stachu dla gości .Pierwsza połowa kończy się zasłużonym prowadzeniem gości którzy to mieli groźniejsze sytuacje .Gra naszych nie wygłądała aż tak źle ale zawsze brakowało tego czegoś ! Duże braki kadrowe były jednak aż naddto widoczne brak w środku pola Tomka Zagórskiego i w ataku Kamila Czarneckiego, a jak by do tego dodał jeszcze ubytki  czyli Maksyma Kobyłarczyka w obronie i w pomocy Pawła Kobylarczyka to niemal w każdej formacji braki .Trener i zawodnicy robią co mogą i chwała im za to ! Drugie  45 minut  zaczynamy z animuszem ale co rusz nadziewamy się na kontrę ze strony rywala i tak w 54′ strzał Filipczaka intuicyjnie broni Wieczorek, za chwilę nasza drużyna wychodzi z kontrą, Turczyk zgrywa do Millera, ale ten w ostatniej chwili zostaje zablokowany ....w 57′ Kubicki nie trafia wślizgiem do pustej bramki szansa numer dwa zamarnowana  ale niestety już minutę później mamy 2-0 w 58′ Stryjek zgrywa do Skóry , a ten w sytuacji sam na sam pokonuje Wieczorka. Rywalowi wychodzi dziś dużo a nasi biją głową w mur.Szybko udaje się jednak zdobyć bramkę kontaktową .W 61′ Drożdżał faulowany przed oddaniem strzału na pustą bramkę. Szyszka w prawo, Rudnicki w lewo i mamy 1:2! Znów odrzyła nadzieja w sercach naszych zawodników jak ich fanów .Kolejne minuty to zdecydowany napór niebieskich 70′ małe zamieszanie w polu karnym goście, uderzenie głową Czarnoty broni Rudnicki!  74′ dośrodkowanie Turczyka, nie sięga Czarnota, wybija bramkarz gości .Czas ucieka nie ubłaganie  czy jeszcze się coś uda strzelić naszym, goście ograniczają się do fauli na boisku co i rusz ostre spięcia a sędzia kartkuje  .Nasi nie ustają w atakach 86′ Turczyk podaje do Przemka Janika, ale ten nie trafia w bramkę , 90+1; kolejny raz Turczyk centruje, Łaciak przyjmuje i uderza, ale blokuje obrońca wślizgiem. 90+4′ koniec meczu. Porażka staję się faktem .Goście wywożą z Szydłowca cenną trójkę udanie rewanżując się naszym a nam pozostaje zdobyć trzy oby jak najszybciej !W następnej kolejce łatwo o punkty nie będzie bowiem czeka nas mecz w Żyrardowie z Żyrardowianką .Ale wcześniej czeka nas potyczka pucharowa z Zawiszą Sienno ( mecz  w środę 19.08 )

piątek, 14 sierpnia 2015

SEZON PRZY TARGOWEJ CZAS ZACZĄĆ !!!
Już jutro o godz. 17:00 pierwsze spotkanie nowego sezonu przy Targowej . Nasi zagrają z drużyną Mazura Karczew .
Czeka nas ciężkie spotkanie bowiem na chwilę obecną nie dysponujemy w dalszym ciągu pełnym składem ! Kontuzje  zmorą podopiecznych Andrzeja Koniarczyka jednak optymistyczny jest fakt że Od 10 lat boisko w Szydłowcu jest dla Mazura zaczarowane. W rundzie wiosennej nasi ograli rywala 4-0.Jak będzie tym razem zobaczymy ?! Do tej pory nasi kilka razy podejmowali rywala i tak w sezonie 2004/2005 w Szydłowcu wygrywają goscie 4-1 a w Karczewie 1-2 nasi w sezonie 2005/2006 dwa razy lepsi Karczewianie dwa razy po 2-0 ...2006/2007 to porażka w Karczewie 2-1 a w Szydłowcu 2-1 wygrqana naszego zespołu ...od tego czasu rywale nie wygrali spotkania w sezonie 2007/2008 mamy dwa remisy w Karczewie 0-0 ,a u nas 1-1 i na jakiś czas nasze drogi się rozeszły aż do sezonu 2014/2015 wtedy to notujemy dwa zwycięstwa 1-0 w Karczewie i wspomniane 4-0 w Szydłowcu .Reasumując bilans 4 zwycięstwa Szydłowianki dwa remisy i cztery porażki bilans bramkaowy 12-14...Na pewno nie zagra Kalbarczyk, który obejrzał w Warce czerwoną kartkę nie zobaczymy również Kamila Czarneckiego .Powraca Przemek Janik oraz Tomasz Zagórski ale zobzczymy czy trener postawi na nich w tym meczu ?                    
<<<TAK OTO PRZEDSTAWIA SIĘ PROGRAM 2 KOLEJKI >>>
SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC_MAZUR KARCZEW sobota 17:00
KS WARKA_ŻYRARDOWIANKA ŻYRARDÓW sobota 11:00
OLIMPIA WARSZAWA_MSZCZONOWIANKA MSZCZONÓW sobota 11:00
HUTNIK WARSZAWA_ZNICZ II PRUSZKÓW sobota 11:00
ORZEŁ WIERZBICA_DOLCAN II ZĄBKI sobota 11:00
BŁONIANKA BŁONIE_SPARTA JAZGARZEW sobota 12:00
KS RASZYN_UKS ŁADY sobota 16:00
KS KONSTANCIN_DRUKARZ WARSZAWA 17:30
WILGA GARWOLIN_VICTORIA SULEJÓWEK niedziela 17:00

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

PODSUMOWANIE PIERWSZEJ KOLEJKI SEZONU 2015/2016 IV LIGI !
Sezon zainaugurowali nie wszyscy bowiem jedno spotkanie przełożono na 9 września to mecz Drukarz Warszawa_Sparta Jazgarzew . Mecz został przełożony na prośbę gospodarzy.W pierwszej niepełnej kolejce padło 24 bramki ,wszystkie spotkania obejrzało około 1400 widzów ...4 spotkania wygrywają goście 2 gospodarze i mamy 2 remisy .
7 sierpnia
KS Warka - Szydłowianka Szydłowiec 0:0
Słabe wyniki spotkań sparingowych obu ekip odzwierciedlają postawę w tym spotkaniu zawodzą te same grzechy główne a więc skuteczność i zgranie Ambicji i zaangażowania odmówić nikomu nie można może gdyby pogoda była łaskawsza do grania ! Pierwsze koty za płoty .
8 sierpnia
Mszczonowianka Mszczonów - Mazur Karczew 0:3 
   Bramki: Maciej Obrębski 27 (asysta Daniel Zembol), Andrzej Kociński 63 (asysta Bartłomiej Stryjek), Damian Falkowski (asysta Bartłomiej Miernicki)
UKS Łady - Hutnik Warszawa 3:4
   Bramki: Konrad Jabłoński 12 (asysta Sebastian Szewczyk), Jarczak 32 (samobójcza po zagraniu Mateusza Pyrki), Krzysztof Bobowski 56 - Damian Pracki 48 (asysta Piotr Cudny), Paweł Kowalkowski 65 (asysta Dominik Jarczak), Kamil Kucharski 80 (rzut karny za faul na Pawle Kowalkowskim), Piotr Cudny 82 (asysta Paweł Kowalkowski)
Błonianka Błonie - Olimpia Warszawa 0:3 
   Bramki: Jakub Krysiński 43 (rzut wolny), Hubert Sobotka 82 (asysta Marcin Majewski), Mateusz Wiśniewski 88 (bez asysty) 
Żyrardowianka Żyrardów - Orzeł Wierzbica 0:0
Victoria Sulejówek - KS Raszyn 3:1 
   Bramki: Wiktor Lach 9 i 34, Sebastian Pękala 83 (asysta Michał Gwiazda) - Kordian Latos 51 (rzut karny za faul na Dawidzie Pawlaku) 
9 sierpnia
Znicz II Pruszków - KS Konstancin 1:2
   Bramki: Grzegorz Janiszewski 90 - Michał Dobkowski 55 (asysta Przemysław Kosmala), Rafał Prażuch 75 (asysta Szymon Makowski)
Dolcan II Ząbki - Wilga Garwolin 3:1
   Bramki: Marcin Krzywicki 31 (asysta Kamil Wiktorski) i 45 (bez asysty), Bartłomiej Sosnówka 37 (asysta Rafał Włodarczyk)- Michał Kępka 57 (bez asysty)

Jedenastka 1 kolejki: Przytuła (Orzeł) – Zembol (Mazur), Dźwigała (Victoria), Wieteska (Dolcan), Obrębski (Mazur) – Dobkowski (KS Konstancin), Lach (Victoria), Krysiński (Olimpia), Cudny (Hutnik) – Kowalkowski (Hutnik), Krzywicki (Dolcan II)

piątek, 7 sierpnia 2015

Inauguracja na remis !!!
KS Warka – Szydłowianka Szydłowiec 
Żółte kartki: Joczys oraz Turczyk
Czerwone kartki: Kalbarczyk (Szydłowianka, 88′), Turczyk (Szydłowianka, 90+2′)

Warka: Przepiórka – Berliński, Joczys, Rokita, Witan (74′ Plisikiewicz) – Matyśkiewicz, Ząbkowski (89′ Rotuski), Szydło, Rogoziński (90+1′ Mrozowski), Michalak (77′ Kowalczyk) – Jałocha

Szydłowianka: Wieczorek – Suwara, Jakubczyk, Wiatrak, Biela – Szyszka (68′ Łaciak), Drożdżał, Czarnota (77′ Czarnecki) , Kalbarczyk, Turczyk – Miller
Nie na piwo ale po trzy punkty wybrali się dziś do Warki nasi piłkarze.Zawodnicy musieli zmagać się nie tylko z rywalem ale musieli stawić czoło koszmarnemu upałowi.Pogoda wyraźnie dała zawodnikom w kość widać to było w drugiej bardzo mizernej połowie aż nadto.Nie było zatem jakiegoś oszałamiającego meczu bo takiego z racji pogody być nie mogło.To był mecz walki z rywalem no i samym sobą.Mocno napinali się gospodarze bo chcieli wypaść dobrze w tym pierwszym od trzech lat spotkaniu w IV lidze ich celem były trzy punkty ,a co do naszej drużyny to wyraźnie brakowało siły rażenia bowiem gra bez Kamila Czarneckiego od początku spotkania  to niemal niebo a ziemia co prawda pojawił się na boisku w tym spotkaniu w 77 minucie ale to było za mało czasu na skuteczny z jego strony cios.Wtedy bowiem to gospodarze byli zespołem groźniejszym ,zamiast sytuacji odwrotnej o dziwo ,byliśmy w stanie tylko raz w tym czasie poważnie zagrozić bramce gospodarzy .Ale zacznijmy od początku .Tuż przed meczem mały falstart gospodarzy, w myśl przepisów powinni oni zapewnić opiekę medyczną ale takiej nie było ( wszystko mogło zakończyć się bez gry,walkowerem dla naszego zespołu ale nasi godzą się na rozegranie spotkania .Wielka chwała im za to zdrowe podejście do rywalizacji niech o wszystkim decyduje boisko a nie jakieś tam przepisy.Pierwsza akcja kończy się niecelnym strzałem z około 35 metrów Damiana Szyszki.Następnie to gospodarze dochodzą do głosu i mają dwie groźne sytuacje a po jednej z nich w 8 minucie piłka trafia w słupek po strzale Rogozińskiego .Odgryzamy się gospodarzą  w 11 minucie kiedy to świetnie do Czarnoty zagrywa Kalbarczyk ale Patryk źle przyjmuje piłkę i szansa zmarnowana.Kolejne minuty to na przemian raz gospodarze raz my atakujemy ale w naszych poczynaniach ,brakuje wykończenia .W 44 minucie dobra okazja na tzw.bramkę do szatni ale w dogodnej sytuacji znalazł się Damian Szyszka ale był osamotniony w polu karnym i łatwo poradzili sobie z niem obrońcy gospodarzy tak więc wszystko spaliło na panewce..Po pierwszych 45 minutach wynik remisowy wydaje się być sprawiedliwym.Tak jak zakończyliśmy pierwszą połowę od ataków tak zaczynamy drugą w 47 minucie dośrodkowanie Kalbarczyka z rzutu wolnego,szczupakiem Czarnota ale jego strzał nie trafia nawet w światło bramki ,obudził się i Miller ale jego strzał z dystansu marny..Kolejne minuty  nieco senne dopiero coś konkretnego notujemy w 70 minucie blisko samobójczego trafienia obrońca gospodarzy Berliński ale ratuje go Przepiórka .W międzyczasie zmiana w naszym zespole w 68 minucie za zmęczonego Szyszkę na boisku pojawia się Łaciak .W 79 minucie idealna sytuacja dla gospodarzy Rogoziński sam na sam z Wieczorkiem ale nie czysto trafia w piłkę i wszystko kończy się na strachu .Kolejne minuty to w rolach głównych Brajan Kalbarczyk w skrajnie różnych sytuacjach w tej pozytywnej w 86 minucie jego strzał z rzutu wolnego z odległości 25 metrów broni Przepiórka a w negatywnej w 89' jego wślizg z wyprostowaną nogą kończy się dla niego czerwoną kartką.,no cóż w takiej sytuacji to już nie wiele mogliśmy zrobić .Sędzia daje jeszcze szansę pogrania doliczając trzy minuty ale nic wielkiego się nie dzieje w 92' druga żółta kartka dla Tomasza Turczyka za próbę wymuszenia rzutu karnego i mecz kończymy w dziewiątkę .Koniec spotkania bezbramkowy remis w Warce .Jednym zdaniem lepszy rydz ,niż nic .Gra wyraźnie do poprawy a na zwycięstwo przyjdzie poczekać oby tylko do następnej kolejki.Kolejne spotkanie już 15 sierpnia na stadionie przy Targowej w Szydłowcu a mierzyć się będziemy z Mazurem Karczew.