16 kolejka IV ligi odsłona druga ...
dziś rozegrano cztery spotkania i tak...
OSKAR PRZYSUCHA - ORZEŁ WIERZBICA 1-1 ( 0-1 )
bramki : Książek (63.) - Ziętek (40.)
Oskar: Przepiórka – D.Siwek, Jaworski, Moskwa, Obuch – Sapieja (55′ K. Siwek), Maciejczak , Płuciennik, M. Gil – Książek (87′ Gromski), P. Gil
Orzeł: Górski – K. Molga, Zieliński, K. Molga, P. Jarząbek - S. Stąpór (66′ Orzechowski), Czarnecki, Wachowicz, Michalski (68′ Bursa), – Ziętek (76′ Kosela), Śliwiński
Oskar na własnym boisku radzi sobie dosyć dobrze, prezentuje dosyć ofensywny futbol. Natomiast Orzeł posiada bardzo dobrą obronę, przez którą trudno się przebić. Na pewno w barwach gospodarzy nie ujrzymy Kucharskiego, który został zawieszony za odepchnięcie sędziego przez MZPN na 6 spotkań. Stawiamy na remis, który nie ucieszy żadnej ze stron.Tak brzmiała zapowiedź tego meczu i proszę sprawdziło się aż nadto.
Zapowiedzi walki o pełną stawkę zarówno Oskara Przysucha, jak i Orła Wierzbica były wystarczającą rekomendacją dla spotkania pomiędzy tymi zespołami. Ekipy strzeliły po jednej bramce.Sprawiedliwy podział punktów w tym spotkaniu.
PKS RADOŚĆ WARSZAWA- SZYDŁOWIANKA SZYDŁOWIEC 0-3 ( 0-0 )
bramki :Miller (57.), (73.) Szyszka (68.)
Radość: Szczęsny – Maruszewski (83′ Papierz), Skrzyński, Kowalski, W. Kociński – Boniec, Adamkiewicz, Rossa, A. Kociński– Jastrząb, Dukalski
Szydłowianka: Wieczorek – Wiatrak (46′ P. Janik), Jakubczyk, M. Kobylarczyk, Biela – Szyszka (80′ Konopka), Grymuła, Zagórski, Miller, P. Kobylarczyk (80′ Okła) – Turczyk
Planowe trzy punkty zdobywa nasz zespół w Warszawie w meczu z najsłabszą drużyną w lidze . Mimo że do Stolicy wyjechaliśmy na mecz mocno osłabieni bowiem za kartki musieli pauzować Norbert Drożdżał i Paweł Suwara, nieobecny również był Kamil Czarnecki który po meczu z Oskarem ma problemy z łękotką i raczej w tej rundzie już nie zagra. Dlatego trochę z lekką obawą przystępowaliśmy do tego spotkania i początek meczu był dość wyrównany a 0-0 po pierwszej połowie dawało do myślenia ....Na szczęście nie było mowy o zlekceważeniu rywala i wszystko potoczyło się po naszej myśli w drugiej połowie....Niemal godzinę rozpracowywali ekipę Radości zawodnicy Szydłowianki . Gdy Błażejowi Millerowi udało się pokonać brata Jana Szczęsnego, worek z bramkami rozwiązał się, a trzy "oczka" Niebieskich były niezagrożone. Brawo za walkę i zaangażowanie w tym meczu ... teraz liczymy na mocne zakończenie tej rundy i komplet punktów w dwóch spotkaniach na własnym stadionie najpierw z Ożarowianką a później z Drukarzem.....
JAK WIDAĆ HUMORY NASZYM ZAWODNIKOM DOPISUJĄ
DRUKARZ WARSZAWA - MSZCZONOWIANKA MSZCZONÓW 0-1 ( 0-0 )
bramka : 92' Cackowski
Drukarz: Górecki – Kowalski, Igwe, Kamiński, Trzciński – Giedronowicz (54′ Jankowski), Krajewski (70′ Ngugen), Pikulski, Tokaj – Muzyka, Vogtman (66′ Woś)
Mszczonowianka: Le Minh – Darnowski, Mitrowski, Nawrocki, Pastewka – Bogołębski, Ciesielski, Skórzyński, Łopata – Białek, Dobski (76′ Cackowski)
Pech jednych szczęście ogromne drugich , goście już w doliczonym przez sędziego czasie zdobywają jakże ważną bramkę dającą im bezcenne trzy punkty.Drukarz nie zasłużył w tym meczu na porażkę ale no cóż liczy się to co w sieci...tak to już bywa ...
Ożarowianka Ożarów Maz. – Znicz II Pruszków 1 : 0 ( 0 : 0 )
bramka : Jasiński (56.)
Ożarowianka: Kłusek – K. Kalbarczyk, R. Kalbarczyk (90′ Borowiec), Piec, Kosiński – Midak (46′ Lewandowski) , Pomarański (46′ Jasiński), Soraka, Milankiewicz – Jabłoński, Melich (79′ Radzikowski)
Znicz: Krzyżewski – Majewski, Miroszewski, Jaworski, Kowalski (65′ Kowalczyk) – Wojciechowski, Zieliński (70′ Skirski), Knyziak, Adamczuk (60′ Syta), Pastusiak – Nawrocki.
Kibice przybyli na stadion liczyli na grad bramek w wykonaniu Ożarowian , wszak przecież Ożarowianka to czołowy zespół IV ligi , natomiast Znicz II to kandydat do spadku. Do przerwy wielkie rozczarowanie wynik 0-0 .Goście zagrali bardzo ambitnie i po pierwszej połowie mogli być usatysfakcjonowani wynikiem wszak w Ożarowie niezwykle ciężko o choćby punkt.Gospodarze po przerwie ostro zabrali się do pracy i efekt przyszedł szybko ...później kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i dzięki temu mają kolejną trojkę na koncie ....teraz przed nimi wyprawa do Szydłowca na mecz z naszą drużyną.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz